Mifol napisał(a):Właśnie tak jak napisałeś co do asteroida J jestem ciekaw czy sobie poradzi z masą, bo rzeczywiście już nie taki lekki. Czy osiągi nie są słabsze? i czy na pewnoe będę czuł że autko będzie mocniejsze od poprzednika którego miałem nawet mimo tych 140 kucy? jedziłeś taką może?
To wszystko subiektywne odczucia. Ja jeździłem ale dvpy mi nie urwało bo wtedy jako daily miałem auto, które miało 200+. Na pewno będzie szybsza niż 50% aut na drodze.
Sprawdź sobie coś takiego, szczególnie czasy związane z elastycznością.
http://www.zeperfs.com/en/fiche3085-opel-astra-iv-1-4-turbo.htmgdzieś tam na stronie powinieneś też znaleźć g
Mifol napisał(a):Co do Volvik to nie myślałem o nim, ale tak czytam i czytam i widze ze okejka jest. Jak z częściami? Drogie? Do LPG na jakie silniki patrzyć?
Części te same co do focusa bo technicznie to bliźniacze auta. Czyli w sumie poziom takiej astry.
Najlepiej byłoby znaleźć 2.4 lub 2.5T konstrukcji volvo.
Wszystkie mniejsze to konstrukcje forda, więc:
Mifol napisał(a):O jakich kosztach odnośnie regulacji LPG mówimy i co ile trzeba by było owe wykonać?
Warto regulować/sprawdzać luzy co 30-40kkm. Akurat w tych silnikach luzy reguluje się "szklankami". Przy bardzo pesymistycznym scenariuszu wymiana wszystkich czyli 16-stu po ok 70 za sztukę + robocizna. W praktyce 400-500 zł co te 30-40 tysięcy (choć są właściciele tych aut jeżdżących na lpg, którzy o takiej regulacji nawet nie słyszeli).
Mifol napisał(a):a co do renaulta to jakie zalety ma to auto?
Stosunek jakość/cena/rocznik jest nie do pobicia.
Mifol napisał(a):ja to tylko słyszałem młody daleko sie trzymaj od renulata a szczegolnie laguny bo elektryka narobi kosztów....
Ci "starzy" niech wsiadają do klekoczących passatów z przebiegiem 176 tysięcy, potwierdzonym książką serwisową i odjeżdżają w niebyt.
W skrócie:
a) Laguna 1 to porządna, trwała konstrukcja.
b) Laguna 2 przed fl 2001-2005 to auto podwyższonego ryzyka. Często występowały problemy elektryczne, takie, które nie unieruchamiały auta. Ciężko powiedzieć skąd aż tak zła opinia. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to super udany model ale wszystkie negatywne opinie wydają się być w tym kraju częstsze i bardziej krytyczne niż gdzie indziej. IMO ma to związek z wejściem Polski do UE i ściąganiu każdego szrotu jak leci (po powodziach itd). Zostaje też 1.9dci, które jest znane z problemu z panewkami przez samego producenta (wymiana oleju na gwarancji co 30kkm, ten sam silnik montowano w volvo, olej wymieniany co 15kkm i bez problemów). Do tego dochodzi przesiadanie się do laguny użytkowników aut pokroju golf 2/3 gdzie jedyną możliwą usterką było urwanie korbki od szyby.
c) Laguna 2 po fl, 2005-2007, poprawiona wiązka elektryczna, auto o "przeciętnej" awaryjności.
d) Laguna 3, bardzo porządne auto do tego fajne silniki, szczególnie 2.0T
I oto dwudziestoletnia historia laguny, która przez pięcioletni okres stała się "królową lawet". Nie każda laguna jest zła tak samo jak nie każde tdi jest dobre. Ma to swoje plusy, świadomi posiadacze aut mają szansę kupić fajne auto w fajnej cenie.
Insignia nie jest ciekawą opcją. Kilka problemów elektrycznych na początku produkcji + słabe prowadzenie + kiepskie wykonanie wnętrza. Po prostu nie przystoi aucie tej kasy i klasy. Swoją drogą jest jeszcze większa od C5 (a 2-gen, którą obecnie jeżdżę jet o 15 cm dłuższa od c5, w Krakowie jest dramat)
Accord VII jak najbardziej, na trzymające się kupy 8 za mało. Avensis 3 bez szans.
Tak tylko wrzucam, dla przykładu
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]