REKLAMA
Witam. Mam Polówkę 95' 1,3
Mechanik ostatnio stwierdził że mam niski ciśnienie oleju, nie pamiętam już wartości ale jest za niskie. Do sprawdzenia ciśnienia skłoniło go to, po dłuższej trasie (kilkadziesiąt km.) kontrolka od smarowania nieregularnie mruga i zdarza się że obroty spadają do 500/min, po wyłączeniu silnika i ponownym włączeniu wszystko wraca do normy. Stwierdził że trzeba się dostać do wału i zobaczyć na jego stan (panewek nie słychać). Czy powyższy tekst oznacza wymianę silnika, czy faktycznie trzeba rozbierać połowę silnika i co może być przyczyną niskiego ciśnienia?. Proszę o porady w tej sprawie, bo już się natknąłem na kilku takich "mechaników" co się mijali z prawdą.