NISSAN Primera 93 rok, grzanie się felg

13 Paź 2006, 22:27

Czy wie ktoś co jest przyczyną, grzania się felg z przodu, zarówno lewej jak i prawej strony. Wiem że to coś z hamulcami, lecz pytanie brzmi co? Klocki nie są zużyte. Czuć, że cylinderek nie odbija do końca. Samochód jak jedzie jest tak jaky miał delikatnie wciśniety hamulec. Felgi się strzasznie grzeją. Jak to usunąc. Co może być tego przyczyna? A czy wspomaganie ma coś do tego? Proszę o pomoc
Sam się tu zgłosiłem świadom trudu bycia jednym z tych co przetrwają.
lukasz177
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Myszków
  • 13 Paź 2006, 22:37

    zapieczone dociski hamulcowe
    Nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi
    grzestv
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 754
    Miejscowość: okolice Warszawy
    Auto: nie mam

    14 Paź 2006, 19:12

    W jaki sposób zabezpieczone? same sie zabezpieczyły? wcześniej nie było nic tam ruszane i było ok. jak sie zaczeło grzac to dopiero tam zajrzałem.
    Sam się tu zgłosiłem świadom trudu bycia jednym z tych co przetrwają.
    lukasz177
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: Myszków

    14 Paź 2006, 22:47

    lukasz177 napisał(a):Czy wie ktoś co jest przyczyną, grzania się felg z przodu, zarówno lewej jak i prawej strony. Wiem że to coś z hamulcami, lecz pytanie brzmi co? Klocki nie są zużyte. Czuć, że cylinderek nie odbija do końca. Samochód jak jedzie jest tak jaky miał delikatnie wciśniety hamulec.


    Musisz sam albo w warsztacie srawdzić hamulce. Cylindeki nie "zabapieczyły się" tylko zapiekły się. Jeździsz cały czas tak można powiedzieć jakby na hamulcu i z stąd te nagrzewanie się.
    oliwer
    Początkujący
     
    Posty: 70
    Miejscowość: dolnośląskie

    15 Paź 2006, 00:42

    Przy okazji ścierasz tarcze i klocki, auto więcej pali jest słabsze to przyczyny tego że masz prawdopodobnie zapieczone cylinderki, przyczyną może też być rozwarstwienie wewnątrz przewodu hamulcowego ale skoro tak masz cały czas to raczej to pierwsze.
    Pozdrawiam,
    Artek
    ArteK
    Forum Samochodowe
     
    Posty: 5296
    Zdjęcia: 11483
    Miejscowość: Warszawa
    Prawo jazdy: 12 12 1996
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
    Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
    Paliwo: Hybryda
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2016

    15 Paź 2006, 01:20

    Cylindeki nie "zabapieczyły się" tylko zapiekły się

    małe sprostowanie - nie cylinderki lecz prowadnice zacisków (jakby staneły cylinderki to wogóle by nie hamowało)
    pozdro 8)
    Nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi
    grzestv
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 754
    Miejscowość: okolice Warszawy
    Auto: nie mam
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
      Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

    15 Paź 2006, 11:11

    grzestv napisał(a):małe sprostowanie - nie cylinderki lecz prowadnice zacisków (jakby staneły cylinderki to wogóle by nie hamowało)
    pozdro 8)
    co znaczy że się zabezpieczyły? jak je odbezpieczyć?
    Sam się tu zgłosiłem świadom trudu bycia jednym z tych co przetrwają.
    lukasz177
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: Myszków

    15 Paź 2006, 21:13

    lukasz177 napisał(a):
    grzestv napisał(a):małe sprostowanie - nie cylinderki lecz prowadnice zacisków (jakby staneły cylinderki to wogóle by nie hamowało)
    pozdro 8)
    co znaczy że się zabezpieczyły? jak je odbezpieczyć?


    nie ZABEZPIECZYŁY TYLKO ZAPIEKŁY .prowadnice zacisków to dwa bolce które przesówają się w tulejkach :!: :!: :!:
    widze że kolega nie ma pojęcia o autach,moja rada : udaj się do mechanika niech naprawi ten układ.HAMULCE TO BEZPIECZEŃSTWO
    POZDRO 8)
    Nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi
    grzestv
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 754
    Miejscowość: okolice Warszawy
    Auto: nie mam