17 Sty 2008, 14:31
ten nissan był wyprodukowany w 2004 więc ma silnik renaulta. Są to silniki do d..., bo w drugim, takim samym egzemplarzu też wysiadła turbina po 98tys. Jeszcze jeżdzi, mój niestety już nie.
Jak wysiadła turbina po 90tys to wymieniali ją w serwisie BOSCHA, a silnik nie był regenerowany. Na tej turbinie samochód przejechał kolejne 20tys i zdechła znowu turbina. Z rury szedł ogień. Byłem akurat 200km od miejsca zamieszkania więc jak zauważyłem, że padła to zatrzymałem się i spradziłem też olej w silniku, dolałem go i dojechałem jakoś bez turbiny. Trafił znowu do BOSCHA i tam rozkręcili silnik i stwierdzili, że jest on cały w "smole" i nie da się go już wyczyścić.