Nowa Astra K. Czy i jaką wybrać?

22 Kwi 2017, 18:14

Witam.
Zastanawiam się nad kupnem nowego auta i najbardziej zainteresowany jestem nową Astrą. Z gamy silników i podwozi bardzo podoba mi się sedan z fabrycznym LPG. Słyszałem jednak wiele krytycznych opinii odnośnie fabrycznych instalacji LPG w silnikach turbo. Jak to wygląda tutaj? Czy może kupić wolnossący i po jakimś czasie samemu zamontować LPG?

22 Kwi 2017, 18:55

Turbo nie ma nic do LPG. Jedynie weryfikuje kto jest słabym gazownikiem, ponieważ instalacje w takich silnikach wymagają wiedzy.

Jeśli chodzi o opcje to dokup sobie reflektory Intelilux - jeden z niewielu udanych nowszych wynalazków w imię bezpieczeństwa, a nie jakieś radary i asystenci jazdy dla posiadaczy prawa jazdy.

22 Kwi 2017, 19:30

Z opcji warto pomyśleć również o fotelach AGR - zdecydowanie najlepsze w segmencie.

22 Kwi 2017, 22:34

Przed zakupem Astry poleciłbym jeszcze oglądnąć SEAT-a Leona w wersji FR

23 Kwi 2017, 08:11

maniek1986 napisał(a):Przed zakupem Astry poleciłbym jeszcze oglądnąć SEAT-a Leona w wersji FR

Rozumiem że polecasz to co masz, ale cała reszta internetu (w tym inni użytkownicy nowych aut z grupy VW) nigdy nie poleci pojazdów z silnikami TSI. Dawno nie stworzono tak usterkowego silnika. Jeżdżą po nim wszyscy, bo problemy są już na gwarancji. ASO na gwarancji w razie problemów mówi "ten typ tak ma", "to nie problem". A gdy gwarancja się kończy, tekst się zmienia na "no wie pan, takie coś to silnik do wymiany, koszt 15000zł".

Taka mina i niewypał jak TSI, to zdecydowanie odradzamy (nie tylko ja, cały internet). Po co szukać sobie guza?

23 Kwi 2017, 09:59

A teraz skojarzyłem
1. Astra K jest dostępna jako sedan? Chyba nie.
2. Silnik 1,4T w K ma wtrysk bezpośredni i montują do niego LPG fabrycznie? Nie.
3. Nie rozmawiamy przypadkiem o Astrze J z innym silnikiem 1,4T? Tak.

23 Kwi 2017, 10:11

voidcall napisał(a):Jeżdżą po nim wszyscy, bo problemy są już na gwarancji.

Ale zaproponuj Alfę z Twin Spark to Cię zgnoją na miejscu... TSI jest już dobry i cudowny

Jak kupujesz auto nowe i po gwarancji sprzedajesz, to możesz brać TSI, wtedy to bez znaczenia.

23 Kwi 2017, 10:54

Zapewne chodzi o Astrę J sedan z silnikiem 1.4T 140KM i fabryczną instalacją LPG. Jakie są wady tego rozwiązania? Na pewno duża utrata wartości, auto "przestarzałe" względem Astry K. Ale są też zalety: przede wszystkim to auto prostsze konstrukcyjnie od Astry K, nie wiadomo czy trwalsze, ale ewentualne naprawy będą tańsze.

Moja konkluzja: jeśli auto ma być na 10 lat to bezpieczniejszą opcją będzie Astra J, jeśli na 3-4 lata to Astra K. No i jeśli ma być LPG to raczej pozostaje tylko Astra J. Uwaga również na instalację LPG. Warto sprawdzić czy to instalacja fabryczna czy dilerska. Ta druga jest zakładana zazwyczaj po taniości (po to, żeby przejeździć gwarancję).

23 Kwi 2017, 11:08

galakty napisał(a):Ale zaproponuj Alfę z Twin Spark to Cię zgnoją na miejscu...

I nie będą mieli racji?

23 Kwi 2017, 11:10

Będa ale nikt gumna nie broni w tym przypadku

23 Kwi 2017, 11:12

łysy napisał(a):I nie będą mieli racji?

Będą, ale przy TSI nikt takich negatywnych emocji nie ma

A Alfa to od razu buuu eeee laweta.

23 Kwi 2017, 11:16

A ktoś tu poleca używane TSI? Ja nawet jestem ostrożny z polecaniem nowych, a jeśli widzę, że ktoś szuka auta na 5 i więcej lat to z góry odradzam, bo po poznaniu konstrukcji tych jednostek wolałbym nie musieć szukać mechanika, który podejmie się naprawy po okresie gwarancji.
Zapamiętajcie sobie jedno - żaden producent nie zastanawia się obecnie co się będzie działo z jego autem kiedy skończy się gwarancja

23 Kwi 2017, 11:19

łysy napisał(a):Zapamiętajcie sobie jedno - żaden producent nie zastanawia się obecnie co się będzie działo z jego autem kiedy skończy się gwarancja

Racja. Tylko że tak jak VAG traktuje klientów, to chyba jeszcze nikt go nie przebił ostatnio.

Tak czy siak motoryzacja sama w sobie skończyła się już dawno temu... Teraz tylko pozostała walka marketingowa, walka na cyferki, kto mniej spali, kto szybciej przyspieszy, kto dłużej na jednym oleju pojeździ... Auta wyglądają identycznie, znaczek inny. Pragnę by to koło się przekręciło ponownie, bo za te 5-10 lat nie mam pojęcia co kupię używanego... I gdyby auta były z tworzywa, to mógłbym łatać starą Beemę, ale że są z metalu, wiele nie zostaje do wyboru

23 Kwi 2017, 11:20

łysy, zdarzali się, że polecali rzucając na koniec tekstami "lepiej idź z tego forum, bo potrafią tylko hejtować VAGi" oraz "oni się nie znają".
Doszło do tego, że nie chcę mi się komentować VAGów i nie mogę polecać Lexusa.

23 Kwi 2017, 11:29

galakty napisał(a):Teraz tylko pozostała walka marketingowa, walka na cyferki, kto mniej spali, kto szybciej przyspieszy, kto dłużej na jednym oleju pojeździ... Auta wyglądają identycznie, znaczek inny

No tak właśnie to obecnie wygląda. Dla użytkownika aut używanych w średnim budżecie sytuacja wygląda bardzo nieciekawie, bo za 10 lat faktycznie nie będzie czym jeździć.