Nowe auto do 63k z rabatem za rocznik 2016 -> Astra V czy inny?

10 Kwi 2017, 14:36

Autorze - jeździłeś którymś z tych aut? Nie podejmiesz właściwej decyzji, jeśli nie odbędziesz jazdy próbnej. 8 lat to szmat czasu, przemyśl dokładnie co jest dla Ciebie ważne jeśli chodzi o samochód, zarówno w przypadku osiągów, jak i wyposażenia. Gdybym miał dać Ci dobrą radę - postaw na uniwersalność. Pamiętaj, że w życiu różnie bywa, nagle może się okazać, że Twoja kolejna praca będzie 100 km od domu. Ja też kiedyś zamieniłem Audi A3 1.8T na Ibizę 1.4, bo myślałem, że jedynymi moimi trasami będą 4kilometrowe przejazdy dom - praca - dom, a po niecałym roku szukałem kolejnego auta, bo takim samochodem z takimi osiągami i charakterystyką silnika zwyczajnie nie dało się jeździć poza miastem.
Druga dobra rada - dobre auto to szybkie auto, szczególnie jeśli sam musisz za nie zapłacić swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi :ok: Nie chodzi o to, żeby cisnąć za każdym razem ile fabryka dała, lecz o Twój psychiczny komfort. Lepsze przyspieszenie to prostsze wyprzedzanie, a tym samym większe bezpieczeństwo Twoje i reszty podróżnych. Żadnych wolnossących 1.4 - to skazywanie samego siebie na wegetację i prawy pas na autostradzie w każdych warunkach. Jeśli obawiasz się silników turbodoładowanych (co w sumie jest bez sensu, bo to jeden z bardzo wielu elementów w samochodzie podatnych na zepsucie - już bardziej obawiałbym się LPG w nowoczesnym silniku przez 8 lat) to od biedy może być ta Elantra (wbrew temu co niektórzy piszą Hyundai oferuje bardzo uczciwe warunki 5-letniej gwarancji i faktycznie wymieniają to co trzeba bez szemrania, przynajmniej we Wrocławiu), bardzo ładne autko swoją drogą. Osobiście poszedłbym w kierunku Astry 1.4 Turbo, ich turbobenzyniaki budzą zaufanie. A widziałeś C4-kę 1.2 PureTech 130KM? Mega oszczędny silnik, a osiągi już bardzo przyzwoite. Dla mnie nieco za miękkie auto, ale spokojny kierowca będzie zachwycony sposobem w jaki ten samochód połyka wszelkie nierówności:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

10 Kwi 2017, 14:53

Ja powiem tak... Wkraczamy w nową erę motoryzacji. I może głupie pytanie, ale jednak...

Czy ktoś z Was nie kupuje smartfonów, bo się psują, bateria słaba? Tylko sięga po klasyczne cegły? Noooo nie, prawda?

Niedługo nie będzie żadnych wolnossących benzyniaków. Przepraszam, ale kto produkuje wolnossące diesle? Ktoś zapomniał, że gdyby nie turbo, to te brudne kopciuchy już by 15-20 lat temu wyginęły, bo były zwyczajnie słabe i nie spełniały norm? Benzyny czeka to samo, mało tego przegonią diesle bo turbo było ich jedyną zaletą. TDI ma lepszy moment na trasie, o taaak - jasne, ale jak porównany do turbo benzyny to znowu diesel jest gorszy :D

Autorze... Ogólnie rzecz biorąc, nowe auto z salonu na 8 lat to pewien problem, bo nie produkuje się już aut na długie lata jak kiedyś. Rozsądek podpowiada, żeby wziąć coś najprostszego, ale... Osobiście nie wydałbym tylu pieniędzy na biedne auto z mulastym silnikiem, wolałbym kupić 20 letnie auto, dobrze wyposażone, z mocnym silnikiem i łatać blachę + części wymieniać, wyjdzie taniej i przyjemniej.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

10 Kwi 2017, 15:22

galakty napisał(a):Osobiście nie wydałbym tylu pieniędzy na biedne auto z mulastym silnikiem, wolałbym kupić 20 letnie auto, dobrze wyposażone, z mocnym silnikiem i łatać blachę + części wymieniać, wyjdzie taniej i przyjemniej.


Ja dokładnie tak samo. Wolałbym raz na kilka miesięcy oddać auto do mechanika i przez pozostały czas cieszyć się wygodą, osiągami, wyposażeniem "staruszka" niż każdego dnia narzekać na brak pewnych udogodnień i wycie wolnossącego karzełka pod maską, który nie chce jechać pomimo pedału w podłodze. Jedynym atutem nowego, biednego auta z mulastym silnikiem byłoby to, że jest nowe - co według mnie nie uzasadnia wydatku na poziomie kilkudziesięciu tysięcy.
Zupełnie jak mój kumpel z pracy - miał budżet ok. 35k i zamiast używki z niepewną przeszłością kupił sobie salonową Dacię Logan. Po pół roku w rozmowie przyznał mi, że jego dylemat "stare, dobrze wyposażone premium vs nowy, budżetowy populus" został rozstrzygnięty - niestety on dokonał niewłaściwego wyboru.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

10 Kwi 2017, 15:39

Czy ktoś z Was nie kupuje smartfonów, bo się psują, bateria słaba? Tylko sięga po klasyczne cegły? Noooo nie, prawda?
Czytaj więcej: posting.php?mode=reply&f=7&t=100172
No tu akurat bym się trochę kłócił, bo jednak jest nisza i są ludzie którzy wolą lepszą baterię. Nisza urosła do tego stopnia że nokia 3310 powraca. Chociaż nadal goni ogon. Natomiast telefon to sobie dziennie możesz doładować w domu niskim kosztem. Ostatecznie wydasz 50 zł na nową baterię i spokój. Z autem trochę gorzej bo u mechanika możesz wylądować na kilka dni, i jak to w tym programie z TV, zostawisz 4.5k za niepotrzebne części bo wymienili na zapas. Albo zrobisz tylko to co trzeba, w ASO, w tej samej cenie.

A słyszał ktoś o normie EURO 6c z RDE? A może jednak tak? Okazuje się że toyota w nowym yarisie odpuściła wolnossący silnik 1.33, i zastępuje go nowym większym wolnossącym 1.5? Przy rzeczywistych pomiarach, silniki z turbo nie są takie eko, bo liczy się pojemność?

Smutne jest to że kupując teraz nowe auto jesteśmy po środku morza, bo nie wiadomo co za 2-3 lata będzie.

Ogólnie rzecz biorąc, nowe auto z salonu na 8 lat to pewien problem, bo nie produkuje się już aut na długie lata jak kiedyś.
Czytaj więcej: posting.php?mode=reply&f=7&t=100172
Tyle to bez problemu pojedździ, nawet i z turbo, przy jego niskich przebiegach. Chyba że trafi na jakiś "wadliwy" egzemplarz.
m.: celica turbo za 10k, czekamy...
voidcall
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 107
Prawo jazdy: 07 03 2007
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Focus MK1 FL
Silnik: 1.6 100KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

11 Kwi 2017, 16:33

Super, że tak rozwinął się ten wątek. Najważniejsze, że padło sporo argumentów i nie ma kłótni ;) Jeśli Turbo to w grę wchodzą w zasadzie tylko Tipo 120KM, Astra 125KM i Megane - który najlepszy? Jest jeszcze Astra Sedan 140KM LPG z rocznika 16 kosztuje 63k. Tyle że, ​to auto jest jeszcze większe od Elantry... Raczej za duże. Z wolnossących silnik Elantry najbardziej do mnie przemawia. Kia Cee'd podobno ma bardzo fajny taki silnik 100KM, ale droższe wersje z Turbo też dają radę. Poza tym Kia jest trochę tańsza od Hyundaia, Opla i Renault co na plus ale też droższa od Tipo. Nie upieram się aby wydać całą kwotę z budżetu, staram się podejść do tematu rozsądnie.

Kia na początku nie budziła u mnie emocji ale czytam o niej pozytywne opinie.

Na razie faworytem jest Tipo HB 120KM Turbo a na drugim miejscu Elantra z wolnossącym 128KM.
ichris
Początkujący
 
Posty: 99
Auto: VW Golf MK7,5
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW M6 Gran Coupe - wysokie osiągi i luksus
    Trzeci wariant nadwoziowy rasowego samochodu sportowego BMW M6 zostanie zaprezentowany światu jako BMW M6 Gran Coupe, dołączając do znanych już modeli Coupe i Convertible. Nowy członek rodziny M6 nie wyrzekł się ani wyjątkowego ...