REKLAMA
Witam
Moi rodzicie od 3 lat mają Kie Sportage, diesel, 150 KM. Niestety ten samochód pali za dużo. Wg. danych producenta samochód miał palić w mieście 8 litrów ropy a w rzeczywistości nie schodzi poniżej 10 litrów przy spokojnej jeździe. O ile rok czy dwa lata temu ceny paliw były jako tako znośne, teraz tankowanie tego samochodu średni co dwa tygodnie jest poważnym bólem w budżecie rodziców.
Postanowili sprzedać ten samochód i wziąć coś mniejszego, co będzie paliło mniej.
Tutaj zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Jaki zaproponowalibyście samochód z segmentu C, który nie palił by dużo i nie narażałby rodziców na wysokie koszta ew. napraw gdy skończy się gwarancja? W salonie Kia powiedzieli, że naszego Sportage mogli by wziąć za góra 50 tys. zł. Akceptowalna górna granica nowego samochodu to by było jakieś 60 tys. Chodzi mi o nowe auto, nie używane.
Z góry dziękuje za pomoc!