Witam, w domu przymierzamy się do zakupu nowego samochodu. W zasadzie na oku mieliśmy auta typu Kia Venga i hyundai ix20 (jeden piernik) (z uwagi na to że jest w salonie sztuka "roczna" z przebiegiem 15 tys za około 46 tys zł) jedyny problem jaki zauważyłem, to silnik 1.4 CRDI z podobno bardzo problematycznym DPF'em. Boję się że na wiosce na tych odcinkach co się pokonuje będzie wieczny problem z tym filtrem. Inne możliwości to roczne używane i30'stki. Auto bezwzględnie musi mieć klimatyzację. Ponadto szukamy czegoś mało awaryjnego, żeby był spokój na kilka lat, bo dokladanie do scenica z 2004 roku już się robi nudne.
po co CI diesel? Robisz aż tak wielkie przebiegi? Lepiej wziąć prostego benzyniaka. Ojciec ma silnik 1,6 benzyna w ix20 i nie pali dużo, dlatego tym bardziej trudno jest uzasadnić wybór diesla.
Lepiej poszukać lekkiej używki niekoniecznie co stoi w salonie ale od pierwszego właściciela, które stawiło się na przeglądy olejowe w ASO z benzyniakiem. Gwarancja dalej będzie obowiązywać
Jak wyprzedzać rowerzystę? Wyższe temperatury powietrza sprawiają, że na drogach pojawia się coraz więcej rowerzystów. Dlatego kierowcy powinni przypomnieć sobie, co zrobić, by w bezpieczny sposób dzielić jezdnię z rowerzystami, a przede ...
Biały i30 z linku - jakaś dziwna wersja sprowadzona z zachodu. Polskie mają inny grill w bogatszej wersji i na pewno nie mają połączenia nawigacji fabrycznej z czarnymi klamkami drzwi. Szukaj kupionych w polskim salonie, bo dużo takich u nas się sprzedało.
Znalazłem jeszcze EVO [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
ale tylko moja fanaberia, której raczej nie będę rodzinie w ogóle proponował, bo już ma troszkę przejechane, 4 lata, no i nie sądzę że jest niebite bo podobne evo są droższe.
Mimo że "auto kozak" to jednak chyba takie rzeczy jak parę lat gwarancji będą bardziej istotne.
Śmieszy mnie to jak ktoś dodaje Evo do zwykłego lancera Tak ogólnie autko jest dobre i nie wiem czemu akurat musi być roczne czy nowe. Ja osobiście bym wolał kupić takiego lancera 3 letniego czy choćby civica niż nowe auto z segmentu B. W takim aucie klasy B nie odczujesz żadnej radości z jazdy , i przy odsprzedaży za takiego np civica dostaniesz sporo więcej niż za i20.
Wiesz, kombinujemy tak żeby auto służyło możliwie długo bez jakiegoś wielkiego dokładania do niego. Lancer jest śliczny i gdybym był pewny tego auta to może bym nawet na nie naciskał.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.