REKLAMA
Witam,
Szukam miejskiego autka dla żony w benzynie. Bardzo niewielkie przebiegi. Zwykle kilka kilometrów dziennie i latem trochę częściej na działkę. Raz na jakiś czas ja też będę prowadził. Komfort i wygoda na drugim planie, w końcu to tylko małe miejskie autko. Do dłuższych wypadów służy nam drugi, rodzinny.
Mam 2 opcje do wyboru przy budżecie około 40.000zł:
1. Bardzo małe auto typu Aygo, Picanto, i10 na gwarancji
2. Trochę większe, ale 3 letnie typu fiesta, fabia, corsa
Bardzo proszę o poradę w jakim kierunku pójść. Raczej chcę kupić auto od Dealera po uprzednim dokładnym sprawdzeniu auta i sfinansować 50/50. Od osoby prywatnej będzie ciężko tak zrobić.