Wiem, wiem Ale o czym to świadczy?
No i koleżance nie pekły na SKP tylko podejrzewam podczas hamowania. Jeżeli wogóle pękły... No i jaka profesjonalna nazwa mechanika - "obudowa hamulca"
No i ciekawe jest jeszcze to, że wogóle dojechała - że biegi wchodziły jak nie było płynu. A to przecież ten sam zbiorniczek na hamulce i na sprzegło... Chyba, że sprzegło korzystało z płynu w siłowniczku sprzęgła.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik napisał(a):tylko podejrzewam podczas hamowania.
MotoAl-podam Ci przypadek wspólpracownika.Dotyczy Tico-hamulce sprawdzone,Dr podbity.Wlasciciel zadowolony pojechał w sina dal ale nie na dlugo.Powrocił po ok.15 min z pretensjami co zrobilismy bo jak on mocniej zahamował to pedał hamulca poszedł w podłoge i znikły hamulce.No i jak myślisz co się stało...
[ Dodano: 6 Styczeń 2011, 20:38 ] Ps.Moze jeszcze jeden,mój osobisty-jeden z wielu...
Zaczynam OBT-pierwszy ogień hamulce/VW Golf II/ Przod ok a więc dalej tylna oś...
Siły hamowania tylnej osi troche nierowne,więc ponawiam probe kilkakrotnie az w pewnym momencie pedal h-ca pada na podłogę.Bylem pewny ze "strzelil"przewód h-ca tylnej osi... Moje zdziwienie nie miało granic..A dlaczego-bo strzelił przewód elastyczny na przedniej osi.... I co powiesz na to....
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło. Nie odpowiadam na PW.
Ja wiem jaka jest tego przyczyna - poprostu kierowcy hamując na drodze nie wduszają za każdym razem pedału hamulca tyle ile się da, tylko hamują łagodnie. A na SKP diagnosta naciska hamulec do oporu, z całej siły. I dopiero wówczas okazuje się, jak wadliwy jest układ hamulcowy. I jak takie przewody nawalają na SKP. to tak samo nawaliłyby w razie potrzeby gwałtownego hamowania, kiedy to odruchowo kierowca z całej siły wciska pedał hamulca w podłogę.
Ale odbiegamy od tematu, a ja jako med daję zły przykład dyskusji nie na temat
Zatem kolego Migi60 - przywołujemy się do porządku
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
SKODA Yeti Adventure - wersja limitowana SKODA wprowadziła na rynek limitowaną wersję modelu Yeti – Adventure. Samochód bazuje na wariancie Ambition i dostępny jest ze wszystkimi silnikami. Model Yeti Adventure to kontynuacja oferty wersji specjalnych, ...
Być może, domyślił się, ze nie za bardzo orientuję się w temacie.
W każdym bądź razie auto jeszcze u niego stoi.
Po odbiór podejdę z kimś kto się orientuje w tej kwestii cokolwiek.
Zobaczymy jak wtedy będzie wyglądała ostateczna cena.
A podjechałam do tego, gdyŻ akurat najbliżej mi było i jeszcze mieszka GOŚĆ po prawej stronie ulicy, więc nie musiałam się zatrzymywać.
Dokładnie , po odbiór auta podjedz z kimś obeznanym w temacie. Zapytaj co zrobił, jakie części mechanior powymieniał i niech pokaże te zużyte. wówczas będziesz wiedzieć czy płacisz 500 za wymianę przewodu wartości 50 zł czy rzetelny warsztat i naprawdę włożyli dużo nowych części, i ogrom robocizny.
Nie zapomnij poprosić o fakturę z wykazem poszczególnych części wraz z ich marką oraz wyszczególnieniem cen za te cześci jak i za robociznę. Czyli faktura szczegółowa.
No i jak piszą koledzy - po odbiór jechać z kimś kto ma jakieś pojęcie o tym i niech pokażą zużyte części.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Nie zapomnij poprosić o fakturę z wykazem poszczególnych części wraz z ich marką oraz wyszczególnieniem cen za te cześci jak i za robociznę. Czyli faktura szczegółowa.
Byłam jeszcze dzisiaj popytać jak sprawy się mają.
Rozmawiałam z osobą odpowiedzialną za naprawę.
Dowiedziałam się, że do wymiany jest jednak tarcza kotwiczna, klocki, i zaciski i nie wiem czy nie ten cylinderek, który jest do tej tarczy. O kosztach nie był w stanie nic powiedzieć, bo nie wie czy znajda zamiennik czy trzeba bedzie oryginalna kupic.
Poprosiłam jeszcze o sprawdzenie pływaka (jak auto bedzie na tunelu), który jest zacięty,, albo nie działa (bo jazda na oko lub kilometry to ciężka sprAwa ).
Do tego drugiego nawet sie nie wybieram, bo widzę, że nawet nie wie jak się nazywa.
Bardzo prosiłabym o przedstawienie kosztów +/- tych oto rzeczy z naprAwą. Gdyż naprawde nie wiem na jaki wydatek się przygotować I co najważniejsze ceny poszczególnych części bardzo się różnią ...
Nie, nie Maki. Wydaje mi się, że dopiero teraz koleś mówi wszystko Ok.
Bo wcześniej, rozmawiałam z osobą, która najwidoczniej nie miała pojęcia o niczym, a która przyjmowała auto i tylko wstepnie mi powiedział co mogło się stać. W ogole ta tarcza była wygnita.
PS. Nie wiem, co to jest, w każdym badz razie znajduje sie to w bębnie.
niżej schemat:
Tarcza kotwiczna jest w kołach tylnych ( tarczobębny ). Jest to komplet - cylinderek, szczęki, samoregulator i osłona. Wygląda to tak :
Oryginał Daewoo kosztuje około 100 zł. Zależy gdzie kupić.
Tu jest np. tarcza kotwiczna razem z przewodami giętkimi oryginalna.
Tak więc teraz gościu mówi konkrety. Ja doradzę tylko, że jak już wymieniana będzie jedna tarcza kotwiczna, to od razu wymień i drugą. Cena nie jest duża, a starczy ci na lata. Oprócz tego kup nową linke hamulca ręcznego. Jak klocki bedą zużyte to też przy okazji nich ci wymieni.
Koszt to około :
- komplet tarcz kotwicznych - około 300 zł
- linka hamulca ręcznego - około 100 zł
- klocki hamulcowe - około 120 zł komplet ( 4 szt ).
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.