Nubira I - popychacze, rozrząd a może akumulator ?

18 Lut 2011, 21:10

Witam.
Piję do Was z kolejnym pytaniem co może dolegać temu złomowi ( od 2 miesięcy inaczej się o niej nie umiem wyrażać ) ...
Opis sytuacji:
2 dni temu słyszę stukanie w silniku po dodaniu gazu, lecę z tym do mechanika, a ten, że był wlany olej mineralny, którego zostało 1,5 l (4 tys. km po wymianie) i że coś jest nie tak z rolką w rozrządzie i że trzeba wymienić wszystkie 16 popychaczy (szklaneczek) bo olej cos z nimi zrobil.
Dziś odbieram auto, gdzie został wymieniony olej na półsyntetyk (przy odbiorze mówilI, że trzeba będzie wymienić uszczelkę pokrywy zaworów). W drodze do domku nawet się ucieszyłam, gdyż stukania nie było słychać.
Po ok. 3 h wybrałam się w 20 km trasę gdzie nagle stało się kilkA rzeczy takich jak:
-zaczęło znowu stukać z tym, że głośniej (jakby obracający się łańcuch)
-przy mocniejszym hamowaniu samochód gasł
-nie chciał się rozpędzić do więcej niz 60 km/h i to z wielkim trudem
-przy mocniejszym wcisnieciu gazu, strasznie muliło auto, nie miał mocy
-ciężko było z odpaleniem po tym jak gasł
( akumulator jest nowy i nigdy nie było z nim problemów)

Na wszelki wypadek zostawiłam auto na kilkanascie minut uruchomione, na wypadek gdyby aku mial z tym cos wspolnego.
Po przygazowaniu na luzie z wydechu wydzielał się dym jak z traktoru !

Cóż mogło się stać, jeśli jeszcze dziś rano wszystko było OK?

Ja bede w stanie dopiero w poniedzialek umowic sie do mechnika, bo jak sam stwierdzil nie jest w stanie okreslic kiedy bedzie mial wolne miejsce. ....
PS. Może to oni coś źle zrobili? Bo raz już naprawiając mi kierunki, odłączyli klakson ;/

Dziękuję bardzo za poświęcony czas nad moim problemem. :)
Ewelusija
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: Polska

18 Lut 2011, 23:35

Sprawdz, czy masz płyn chłodzący w zbiorniczku wyrównawczym.
Zaraz potem sprawdz jaki masz kolor oleju w silniku.
No i pisz.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

19 Lut 2011, 11:10

Płyn chłodzący jest. Znajduję się bardziej przy poziomie min, ale mieści się w normie.
Kolor oleju to ciemnobrązowy, ale nie czarny.
Więc niby wszystko OK.
Teraz próbowałam odpalić, jest tak jak wczoraj. Nie ma siły na odpalenie i przy próbie tej czynności wydaje odgłos jak traktor w trakcie jazdy.
Ręce opadają.... :sad:
Ewelusija
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: Polska

19 Lut 2011, 11:36

Ręce opadają,bo wlałaś nieodpowiedni olej do tego silnika,jeśli to był minerał 15W40,to zwłaszcza zimą dla układu rozrządu, to jest zabójstwo :!: Do tego silnika masz lać olej 5W30lub ostatecznie 10W30.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8567
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

19 Lut 2011, 12:05

Na autach się nie znam. Poprzedni właściciel lał mineralny, więc mechnicy uzupełnili meneralką ...
Ewelusija
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: Polska

19 Lut 2011, 13:52

Ewelusija napisał(a):Po ok. 3 h wybrałam się w 20 km trasę gdzie nagle stało się kilkA rzeczy takich jak:
-zaczęło znowu stukać z tym, że głośniej (jakby obracający się łańcuch)
-przy mocniejszym hamowaniu samochód gasł
-nie chciał się rozpędzić do więcej niz 60 km/h i to z wielkim trudem
-przy mocniejszym wcisnieciu gazu, strasznie muliło auto, nie miał mocy
-ciężko było z odpaleniem po tym jak gasł

Wydaje mi się że przeskoczył rozrząd i i dlatego takie cuda się dzieją.
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

19 Lut 2011, 14:16

Jest jeszcze opcja, że rozrusznik się sypie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

19 Lut 2011, 16:27

Widzę, że większe wydatki się znów szykują ... Ehh

Teraz pytanie: Czy do mechanika dojechać w tym stanie, czy raczej skorzystać z innej opcji ?
Ewelusija
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: Polska

19 Lut 2011, 19:57

Z tego względu, że nie wiadomo na 100% co jest grane, to lepsza będzie opcja zaprosić mechanika do siebie, aby spoglądnął na to fachowym okiem i ci powie, czy możesz z tym do niego jechać, czy lepiej wziąść autko na hol.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000