REKLAMA
Witam wszystkich serdecznie,
jestem nowy na forum i poszukuje nowego używanego samochodu. Trochę genezy problemu: jak w temacie szukam auta nudnego, przyzwoitego w eksploatacji, dużo bardziej zależy mi na wygodzie i komforcie niż na osiągach. Obecnie jeżdżę Golfem 33 (słownie: trzy) silnik 1.4 z 1994r i lekko mówiąc lata świetności ma już za sobą. Chciałbym kupić auto, które nie jest mniejsze od niego.
Budżet w jakim chciałbym się zmieścić to 15k na sam zakup. Wiem, że na forum ostatnio było nawet sporo tematów z samochodami do tej kwoty, ale ja wybrałem dwa (chyba w miarę polecane) i chciałbym poprosić o pomoc w doborze.
-Opel Vectra C 1.8 hatchback, wersja po lifcie (Tylko w tym nadwoziu mi się podoba),
-Volvo V50 1.8 kombi, fundusze tylko na przed lifta pozwalają -i wiem, że tu kombi a w vectrze nie, ale to z powodu, że vectra w kombi wyglada jak karawan
W grę wchodzi wyłącznie benzyna, bo rocznie robię autem może 10k do 15k max kilometrów z czego 70% miasto 30% trasa. Można jeszcze zapytać co tu porównywać skoro jedno auto to segment C a drugie D, ale mi nie chodzi o samą wielkość samochodu ale szerzej pojęty komfort. W moim golfie miejsca w środku jest ok, nie czuje się jakby było za mało, wiec myśle że oba samochodu będą miały co najmniej tyle co golf (chyba?). Bardziej chodzi mi w którym aucie będzie ciszej podczas jazdy, nie będzie czuć każdej małej dziury na drodze, gdzie są mniej trzeszczące plastiki i jakieś wygodne usprawnienia dla kierowcy.
Czekam na każdą opinie, mam nadzieję, że nie napisałem zbyt chaotycznie. Jakby co jestem z Kielc i po auto mogę podjechać jakieś 100km myśle, że dalej nie ma sensu