REKLAMA
Witam wszystkich,
Spotkało mnie dzisiaj małe zdarzenie polegające na tym, że róg mojego zderzaka został porysowany przez nieuwagę innego kierowcy. Tak się składa, że ów kierowca pracuje w tej samej firmie, więc zgodziłem się, że dogadamy się w poniedziałek.
Uszkodzenie polega tylko na zarysowaniu przedniego zderzaka na rogu. Jest widoczne, ale nie na tyle, żebym miał jeździć po lakiernikach z tego powodu (przynajmniej na razie nie mam na to czasu).
W związku z powyższym mam pytanie - Czy warto w takim przypadku zgłosić szkodę komunikacyjną czy lepiej się dogadać? A jeżeli dogadać to za ile i na ile orientacyjnie mogę liczyć zgłaszając oficjalnie szkodę?
Rok prod. 2004