REKLAMA
witam
zalozmy taka sytuacje:
kupuje od kogos samochod sprowadzony z niemiec, z kompletem dokumentow, ale nie mam teraz pieniedzy na rejestracje, bo chce przeznaczyc je na wymiane paru czesci i serwis. obilo mi sie o uszy, ze moge zrobic tak, ze oplace ubezpieczenie oc na 30 dni i przez ten okres czasu moge samochodem jezdzic, w miedzyczasie wymieniajac w nim to i oto, a zarejestrowac go moge dopiero po uplywie tych 30 dni. z kolei pani z wydzialu komunikacji powiedziala mi, ze i owszem, pod warunkiem, ze ubezpieczenie zostalo wykupione w *niemczech* razem z tablicami tymczasowymi.
czy starczy oplacic oc, zeby moc jezdzic samochodem przez miesiac i dopiero potem go zarejestrowac?
pytam, bo nie wiem sam co myslec. znajomy sprowadzil samochod z wloch i juz 3 miesiac jezdzi nim bez rejestracji posiadajac jedynie wykupione ubezpieczenie oc w pzu, ktore co miesiac przedluza, poniewaz jeszcze nie znalazl na auto klienta.
jak to wyglada?