Witam, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że będzie to długa i wyczerpująca, zagmatwana wypowiedź ale postaram się ją opisać możliwie jak najdokładniej i zrozumiale.
FAKTY
- Kupiłem samochód z komisu ( samochód lekko uszkodzony - jeżdżący )
- Samochód przywieziony bez tablic, wyrejestrowany w Niemczech.
- Po zakupie, zamontowane tablice tymczasowe ( czerwona) ważne jeden miesiąc.
- Wykupiona Polisa OC -
AXA DIRECT komisowa ( na dane właściciela komisu) na okres jednego roku z WPISANYMI tablicami TYMCZASOWYMI - Kwota do zapłacenia 500zł
POGMATWANIE z POPLĄTANIEM
Właściciel komisu mnie poinformował, żeby umowę wymówić jak najszybciej i że ma służyć do czasu zarejestrowania auta przeze mnie, później ją wymówić i już ubezpieczyć auto na siebie. Po około 3dniach dzwonią do mnie z ubezpieczalni, informują o tym OC pytają czy jestem nią nadal zainteresowany i ogólnie co dalej, stwierdzam, że na razie niech zostanie tak jak jest gdyż mam zamiar ją mieć do czasu zarejestrowania auta, wtedy do państwa zadzwonię i wymówię tą polisę a podpiszemy nową polisę, gość na to, że może wyliczymy na przyszłość już nową polisę ile mnie ona wyjdzie itp, wyszło, że nowa polisa by oscylowała w kwocie 1050zł - zgodziłem się i poinformowałem, że proszę ją zapisać i JA ZADZWONIĘ DO PAŃSTWA ABY JĄ AKTYWOWAĆ KIEDY WYMÓWIĘ TĄ KOMISOWĄ. Bardzo się zdziwiłem kiedy zaczeli bombardowanie telefoniczne, meilowe i pocztowe, że mam opłacić polisę, właśnie tą którą wyliczyliśmy na 1050zł, ogólnie uznałem to za jakieś nieporozumienie, reklamę i zwykłą natarczywość ubezpieczyciela ( bo jak moge mieć dwie polisy na raz w tej samej ubezpieczalni ) Minął miesiąc ( auto stało u mechanika bo troche się przedłużyła naprawa ) zacząłem dostawać jakieś zawiadomienia ponowne o niezapłaconej składce, zadzwoniłem do nich i przedstawiłem całą sytuacje, że mam polise komisowa a wysylacie mi jakas inna o ktora nie prosilem - stwierdzili ze nie mam sie przejmowac i po prostu to zbywac skoro jestem u nich juz ubezpieczony. Ostatnio dostałem zawiadomienie ostateczne, że mam to zaplacic w przeciagu tygodnia, wystraszylem sie i zadzwonilem do nich ponownie, jakie bylo moje zdziwienie jak sie okazalo ze ta umowa to, wlasnie ta umowa komisowa tylko zmieniona z moimi danymi o tym samym NUMERZE POLISY - po prostu gosciu ta wyliczona polise o ktora prosilem na przyszlosc, wystawil mi od razu z numerami tablic tymczasowych ktorych juz dawno nei ma bo musialem je odeslac po miesiacu! teraz juz mijaja zaraz 2msc jak sie bujam niepotrzebnie z polisa na auto ktore nadal nie jest zarejestrowane, z tablicami ktorych nie ma!
MOJE PYTANIE
czy pomimo, że polisy nadal nie oplacilem moge ja jakos wypowiedziec ? ( rozumiem ze beda naliczone mi te wszystkei dni czyli 2msc do zaplaty )
jesli auto nie jest zarejestrowane, jak wyglada ciaglosc ubezpieczenia? rozumiem, ze moge w ogole nie ubezpieczac teraz tego auta do momentu az go nei zarejestruje, bo ono w tym momencie nie figuruje nigdzie, tylko stoi u mechanika i jest naprawiane.
Nie wiem co mam robic, ta sytuacja mnie rozwalila totalnie, prosze o pomoc!