Oceń swoje stare auto.

06 Mar 2012, 13:35

Cześć

Jest już temat na forum z opisem naszych "aktualnych pojazdów" ale nigdzie nie znalazłem tematu w których wspomina się o swoich byłych autach a chętnie bm poczytam opinie byłych użytkowników pojazdów jak je oceniają po latach...

Chciałbym aby każdy w miarę możliwości rozpisał się oraz ocenił swoje dawne auta oraz napisał dlaczego zmienił je na inna a może nadal je mamy ale jeździmy innym ? - mile widziane zwłaszcza opinie osób które przejechały 1 autem sporo kilometrów tj. 100 tys i wiecej...

Przykład: Suzuki Swift Mk4 2000r / 3D / 1.0 + LPG / przejechałem nim z 10 tyś km
Dobrze wspominam auto, w sumie nie specjalnie nie psuło (jedyna awaria to wysypało się łożysko oporowe sprzęgła koszt naprawy łącznie z tarcza poniżej 200 zł) plusy auta: bardzo ekonomiczne spalanie 6(trasa)-8L(miasto) LPG, nie psuło się bo nie było za bardzo co. Minusy: praktyczny brak wyposażenia, mało wygodne, podłogę atakowała rdza. Czy kupiłbym kolejny raz takie auto: tak.

Jeżeli temat jest w nieodpowiednim działe to proszę o przeniesienie do prawidłowego.
x3bX
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 01 02 1984

06 Mar 2012, 14:04

Moim poprzednim autem bylo polo 6n 1.6 w benzynie kupione w kraju sprawdzone w ASO przez pół roku wymieniona maglownica skrzynia biegów układ wydechowy.
Najniższe spalanie w mieście to 10l/100km może dlatego że to odcinki 6km i ze ssania nie zdążył zejść. Na trasie lepiej bo 6l/100km ale wygody podróży zero.
Jednym słowem auto shit
MotoOn92
Początkujący
 
Posty: 127
Prawo jazdy: 16 12 1992
Auto: BMW e38 4.4

06 Mar 2012, 14:47

W moim Megane przez prawie 10 lat i 180 tyś km. po 160 tyś wysiadł alternator i ostatnio urwało mi się ramię tylnej wycieraczki - plastikowe g... Poza tym pękło pokrętło regulacji fotela na wysokości krzyża - choć nigdy go nie używałem. Innych awarii brak. Z tego powodu nie wiem czy go kiedykolwiek sprzedam. Czy znowu kupiłbym Megane - tak.
Miałem również w międzyczasie (w zasadzie żona) dwa egzemplarze Twingo - w żadnym nic się nigdy nie popsuło (wymiana łożyska to nie awaria). Zamieniliśmy na Pajero - taki skok. Pierwsze Twingo ma dziś 17 lat i dziewczyna co go kupiła do dziś nim pomyka i jak mnie widzi to mi macha więc sądzę, że OK.
Poza tym było wiele, wiele aut służbowych - szkoda gadać.
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

06 Mar 2012, 19:01

Astra F 1,7DR sedan. 1992r.
Kupiłem w 2005 , pozbyłem się w styczniu 2011r. Przejechała w tym czasie ok. 90 000 km.
Nie chcę więcej w całokształcie. Silnik słaby, ale dopiero zima 2010/2011 powiedziała dość!.
Auto jeżeli chodzi o spalanie i w ogóle o silnik dość tanie. Średnio pochłaniało to ok 6l/100km.
Niestety ciągłe problemy z wybijającym się zawieszeniem- z 5 razy robione wszystkie gumy z przodu, raz tył, komplet amortyzatorów x 1, notoryczny brak tylnego hamulca, mała wygoda jazdy, rozleciana pompa wspomagania i wodna, rozrząd wymieniony kompletny 2 razy. Na początku problemy z alternatorem, przeróbka instalacji elektrycznej ładowania. Wymienione mechanizmy podnoszenia szyb, słaba wentylacja w gorące dni, zimą na krótkich odcinkach nie sposób zagrzać to auto. Termostat wymieniony ze 3 razy.
Jak jeszcze miałem Astrę uważałem , że to dobre auto. Jak się jej pozbyłem doszedłem do wniosku, że już nigdy więcej Astry F i chyba w ogóle opla.
Bałem się i nadal mam obawy co do aut na "F". Jednak HDI rekompensuje te obawy.
karola44-81
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Połaniec

31 Mar 2012, 16:59

Ja wspominam z sentymentem moją skodę 120 :) Naprawdę dobre auto było, wprawdzie nie było zbyt zrywne, ale za to jak już się rozpędziło, to po prostu płynęło na trasie ;)
EuCO
Nowicjusz
 
Posty: 42