Oddanie auta komuś z rodziny - strona prawna

07 Lut 2010, 11:14

Witam.

Mój problem : rodzice chcą oddać mnie i narzeczonemu autko, którego obecnym właścicielem jest mama. Chcemy być razem właścicielem/współwłaścicielami.
Ja jestem w tych sprawach zielona.
Gdzieś czytałam, że w przypadku dania auta jako darowizny nie opłaca się podatku.
Czy wiecie coś na ten temat ? Jak najlepiej to rozwiązać ?

Drugie pytanie : Mój facet dopiero prawo jazdy otrzyma na początku marca(lat 23). Mamie OC kończy się w lutym. Istnieje coś takiego jak jakieś "przedłużenie" OC z dopłatą? Mama ma zniżki więc taniej zapłacimy, ale jak potem dalej w momencie zarejestrowania samochodu na nas to będzie wyglądać ? Przepraszam jeśli pytanie wyda się głupie :)

Wszystkim dziękuję za pomoc :)
myszka_zabrze
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Polska

07 Lut 2010, 14:32

Jeżeli to jest Twój narzeczony to proponowałbym poczekać z przekazaniem samochodu po ślubie. Bowiem teraz Twój narzeczony jest dla Twojej mamy kompletnie obcą osobą z prawnego punktu widzenia.
Nie płaci się podatku w przypadku gdy należysz do grupy 0 (czyli najbliższa rodzina: rodzice, dzieci, dziadkowie, wnuki, rodzeństwo). Jeżeli samochód jest wart więcej niż 9637 zł to musisz o fakcie darowizny powiadomić Urząd skarbowy, ale tylko powiadomić, bez czekania na żadne zgody, decyzje i bez opłat. Po prostu US chce wiedzieć.

Zatem mama może przekazać Tobie auto, ale Twój chłopak już się nie łapie. Innym wyjściem jest zrobienie tylko Ciebie współwłaścicielem, tak aby auto było na mamę i na Ciebie. Mama zagwarantuje Ci maksymalne zniżki i przedłuży OC.

Po prostu na razie Twój narzeczony pasuje tutaj jak kij do d... :lol:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

07 Lut 2010, 15:25

Problem w tym, że moja mama nie chce być współwłaścicielem z uwagi na możliwość straty zniżek po jakiejś kolizji z naszej winy :) Chyba spiszemy umowę kupna/sprzedaży i pójdziemy zapłacić podatek do US. Ile wynosi taki podatek ?
myszka_zabrze
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Polska

07 Lut 2010, 18:23

2% wartości auta
Tutaj masz wzory dokumentów, oraz instrukcję krok po kroku jak to wszystko wypełnić:
http://www.auto.pl/dokumenty/index.php
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

08 Lut 2010, 22:14

A gdyby mama spisała ze mną umowę darowizny nie umieszczając na niej mojego narzeczonego a ja bym go wpisała jako współwłaściciela ?
myszka_zabrze
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Polska

08 Lut 2010, 22:56

myszka_zabrze napisał(a):A gdyby mama spisała ze mną umowę darowizny nie umieszczając na niej mojego narzeczonego a ja bym go wpisała jako współwłaściciela ?

Gdzie byś go wpisała? Auto jest Twojej mamy. Robicie darowiznę samochodu na Ciebie i auto jest Twoje. W tym momencie masz 30 dni na przerejestrowanie. Żeby do auta podczepić narzeczonego potrzebujesz albo kolejną darowiznę (ale nie bez podatku, bo dla Ciebie narzeczony to też obca osoba), albo umowę kupna sprzedaży połowy samochodu. I tu znowu dopada Cię 2% podatku, tylko, że od połowy wartości auta.

Najprościej, będzie wziąć ślub, a do tego czasu poczekać.
Ewentualnie bierzesz auto tylko na siebie. Jeżeli nie masz prawka to nie przeszkadza w rejestracji i ubezpieczeniu.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ekojzada zaczyna się, zanim wsiądziesz do samochodu
    Ekojazda to nowoczesny i oszczędny styl prowadzenia auta. Świadomy użytkownik samochodu mądrych wyborów dokonuje jeszcze przed ruszeniem z miejsca, m.in. poprzez dbałość o stan techniczny pojazdu. Warto być ekokierowcą, ...
    MORPHOZ - dane techniczne samochodu koncepcyjnego
    Samochód koncepcyjny Renault MORPHOZ z nadwoziem o długości 4,40 lub 4,80 m (w zależności od wersji) przy szerokości 2 m i wysokości 1,55 m to crossover z napiętymi i zmysłowymi liniami nadwozia. Jego stylistyka łączy ...

10 Lut 2010, 15:34

Jak Ci mama podaruje samochód to możesz swojemu chłopakowi sprzedać lub darować tylko 1% wtedy wartość darowizny może być poniżej progu 1000 zł, który nie podlega podatkowi.

Jeżeli wyjdzie powyżej 1000 zł to musicie zapłacić 2% podatku, jak było napisane wyżej.
tu możesz wypełnić i wydrukować deklarację PCC-3
[link wygasł]

tu możesz pobrać umowę darowizny
[link wygasł]

a tu umowę kupna samochodu
[link wygasł]

gdybyście chcieli od razu od mamy kupić razem samochód to skorzystaj z tej umowy
[link wygasł]

pozdrawiam

Dariusz Sawicki
pozdrawiam

Dariusz Sawicki

Masz problem z rejestracją samochodu?
Daj znać zajmiemy się tym za Ciebie.
DariuszSawicki
Stały forumowicz
 
Posty: 1029
Miejscowość: Wrocław
Auto: Nie mam

12 Lut 2010, 08:12

Dzięki wielkie :) Jeśli zdecydujemy się na umowę kupna/sprzedaży na której będziemy oboje widnieć to jak jest z podatkiem ? Każde z nas płaci po 2 % z połowy wartości samochodu czy jak ?
myszka_zabrze
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Polska

13 Lut 2010, 10:24

Proponuję przeliczenie wszystkiego i kolejną rozmowę z mamą.

Może się okazać że najlepiej wszystko zostawić po staremu, czyli mama płaci OC za samochód który nadal będzie jej, a Wy sobie nim jeździcie. A ewentualna strata zniżek? Dlatego radzę przekalkulować, co prawda trudno mówić w ciemno, ale jestem prawie pewien że lepiej się umówić że w razie czego zapłacicie różnicę (zresztą nie traci się wszystkich zniżek, tylko jakiś %) niż bulić składkę obliczoną na 23-latka ze świeżym prawem jazdy.

Jak tak kiedyś policzyłem (co prawda na innych zmiennych typu samochód, wiek, itd.) - ubezpieczenie na siebie wyszło mi prawie 1000 PLN, na teścia coś koło 400. On miał zniżki maksymalne, ja byłem bez zniżek i bez zwyżek, w każdym razie różnica wychodzi prawie 600 PLN, a w razie jakichś problemów typu stłuczka byłby do tyłu tylko coś koło 200 PLN (zniżka 50% zamiast 60% przez bodajże 2 lata). Nawet nie biorąc pod uwagę że ubezpieczając na siebie drugi samochód mógłby jeszcze liczyć na jakieś 5% zniżki.

Wg mnie gra warta świeczki. Idziesz do jakiegoś TU, albo robisz obliczenia na kalkulatorze OC przez internet, liczysz i jeśli się opłaca przedstawiasz mamie. Czy się zgodzi - inna sprawa.
GB
Początkujący
 
Posty: 84
Miejscowość: Wrocław

13 Lut 2010, 11:58

myszka_zabrze napisał(a):Problem w tym, że moja mama nie chce być współwłaścicielem z uwagi na możliwość straty zniżek po jakiejś kolizji z naszej winy :)

A czy mama ma jeszcze na siebie zapisane jakieś inne samochody? Bo jeżeli będzie miała tylko ten wasz, to zniżki traci tylko na jedno, a nie kilka aut. Ale jeżeli ma więcej, to faktycznie może nie chcieć tracić zniżek, bo wtedy straty się mnożą ...
Thomson
Nowicjusz
 
Posty: 32
Zdjęcia: 2
Miejscowość: Łódź

13 Lut 2010, 12:42

Problem w tym, że ma na siebie jeszcze 1 auto. Chcemy sami zapłacić OC bez znaczenia ile wyniesie. W chwili obecnej interesuje mnie to, czy jak na umowie kupna/sprzedaży będziemy oboje widnieć to czy każde z nas musi zapłacić po 2% podatku od połowy auta czy jak to jest ? Pozdrawiam
myszka_zabrze
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Polska

13 Lut 2010, 12:51

Każde z Was po 2% połowy wartości auta = jedno z Was 2% całej wartości auta :) Koszty będą więc takie same - tylko kwestia prawna, kto płaci :) Albo jest jeszcze inaczej - tego już niestety nie wiem.
Thomson
Nowicjusz
 
Posty: 32
Zdjęcia: 2
Miejscowość: Łódź

13 Lut 2010, 14:35

Więc tak, płaci ten, kto widnieje w umowie jako osoba płacąca podatek od czynności cywilno prawnej. Jeżeli bierzecie auto na 2 osoby, które względem prawa są dla siebie obce najkorzystniej dla Was będzie wpisać, że to SPRZEDAJĄCY płaci w/w podatek. Umówicie się z mamą, że dacie jej tą kwotę ale to ona ją zapłaci.
Inna sprawa odnośnie ubezpieczenia, zastanów się nad tym BARDZO POWAŻNIE. W tej chwili zmienił się taryfikator zwyżek. Większość ubezpieczycieli za wiek kierowcy dorzuca 50% a za staż prawka 30, co za tym idzie Was sięgną obie te zwyżki.
Dla przykładu nie mając zwyżek ani zniżek wypracowanych przy podstawie ubezpieczenia wynoszącej 1200 zł za SAMO OC zapłacicie 2340zł. Opłaca się? Nie lepiej umówić się z mamą, że w przypadku nie daj boże kolizji, jeśli nie dogadacie się z poszkodowanym w przyszłym roku dorzucicie jej różnicę za tamto drugie OC. Załóżmy, że mama ma 60% zniżki, czyli w tej chwili od podstawy płaci 480zł, niech zdarzy się Wam 1 stłuczka niewyjaśniona, przepada jej na 2 lata 10%, czyli płaci 600 zł. Dopłacacie jej w tym czasie 240 zł, czyli jakieś 900 macie w kieszeni przez pierwszy rok w drugim już w zależności od ubezpieczyciela...

Tak czy inaczej ni w zadek ni w oko się Wam nie opłaca brać na "świeżaka" nowej polisy.

Druga sprawa, która mnie mocno zaintrygowała, może lekko zaingeruję w strefę prywatną życia, masz 100% pewności, że będziecie razem? Spisując umowe kupna na niego i Ciebie zakładasz sobie kajdanki, w przypadku gdyby Wam (tfu tfu tfu) nie wyszło tracisz bez możliwości bezproblemowego odzyskania połowę samochodu. Nie korzystniej byłoby gdyby auto było Twoje a on dostał od Ciebie "Upoważnienie do kierowania pojazdem"?
Przemyśl do dobrze. Życie potrafi być zaskakujące.
MoDComp
Początkujący
 
Posty: 67
Miejscowość: Kraków