Odkręcenie nakrętki wału korbowego BMW E34

Witam wszystkich. Mój problem związany jest z odkręceniem nakrętki wału korbowego w BMW e34 535i silnik M30B35. Czytałem różne instrukcje typu sam naprawiam itd. ale nigdzie nie znalazłem informacji jak zablokować wał. szukałem jakiegoś otworu do blokowania ale nie ma niczego takiego. Jedynie otwór przy kole zamachowym ma możliwość włożenia nasadki chyba 26 mm i zablokowania tego koła ale nasadka opiera się wtedy o aluminiową obudowę koła zamachowego i boję się, że się ta obudowa uszkodzi. Przez przypadek trafiłem na stronę amerykańskiego sklepu ze specjalistycznymi narzędziami i znalazłem taką blokadę piasty wału:


Zrobiłem coś podobnego ze stalowego płaskownika i przykręciłem do piasty wału i z pomocą 2 metrowej rury próbowałem ruszyć tą nakrętkę ale pokrętło 1/2 cala strzeliło jak zapałka. Potem podgrzałem nakrętkę i następna próba i to samo. Mogę spróbować użyć większego klucza tzn. pokrętła 3/4 cala ale boję się, że zerwie się klin na wale bo piasta blokowana jest na wale przez ten właśnie klin tylko, że on jest bardzo cienki na jakieś 3 mm i wchodzi na rowek w piaście:


Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłby mocny klucz pneumatyczny ale niestety nie mam go i nie mogę podjechać do kogoś kto go ma bo żeby dostać się do tej nakrętki musiałem wyjąć chłodnicę i ogólnie cały przód rozebrać więc jazda wykluczona. Dodam, że mam skrzynię automatyczną więc odpada pomysł z 5 biegiem i wciskaniem hamulca. Proszę o jakieś propozycje rozwiązania tego problemu bo mi skończyły się już pomysły.

Dzięki za odpowiedź.
Jest szansa, że urwie się klin na wale jak zablokuję piastę? Koła zamachowego przez ten otwór w misce nie chcę bo jest aluminiowa i się może połamać. Wydaje mi się, że piasta jest tak dociśnięta do wału, że na ten klin nie ma dużego nacisku. Znalazłem jeszcze coś takiego:


Nie zaszkodzi walenie w taki klucz wałowi?

Dzięki za odpowiedzi. Sprawa załatwiona. Na przyszłość dla tych którzy będą mieli podobny problem z taką nakrętką podpowiem, że ściągamy koła pasowe, blokujemy piastę poprzez przykręcenie do niej płaskownika stalowego ale grubego (ja zastosowałem 2 skręcone razem śrubami i dały łącznie 120 mm grubości, a szerokie na 5 cm) trzema śrubami o twardości 8.8 bo takie 5.8 się urywają. Odkręcamy normalnie w lewo nasadką 36" i pokrętłem typu "L" 3/4" bo takie na 1/2" pęknie nawet jak się będzie grzało tą nakrętkę i w nią waliło młotkiem, na to długa mocna rura ja użyłem 2 metrowej i poskutkowało. Nic się nie uszkodziło w ten sposób. Nie trzeba nic grzać ani stukać. Podstawa to mocne pokrętło, rura i blokada.