30 Lis 2011, 16:10
Witam.Rok temu kupiłem auto. Ford Escort 1.6 e MK7 1996 r., MK3. Zauważyłem że przepływka jest odłączona, auto jeździ ale pali troche więcej i obroty są ok 2000 i spadają do 1000 i znowu za pare sek do 2000. Kiedy podłącze przepływke, auto chodzi normalnie jak jest zimne, później zaczynają falować, auto nawet gaśnie, nacisne lekko na gaz to dźwięk z tłumika podobny jest do traktora. Cały układ co zasysa powietrza dolotowy chyba jak sie nie myle dziwnie buczy ale mniejsza z tym. Słychać poprzez te buczenie kiedy auto zasysa powietrze przepływka odłączona zasysa non stop, podłączona co 2 sek około i tak falują obroty. Przepływka jest dobra bo jak dmuchne to słychać ze inaczej pracuje, sonda lambda wymieniona, silnik krokowy czy regulator biegu jałowego wyczyszczony. Kopci na czarno jak podłącze przepływomierz i przegazuje. Co powiecie na to męcze sie z tym już dość troche, i żadnych efektów licze na pomoc!!!
Ostatnio edytowany przez
esimond, 03 Gru 2011, 10:37, edytowano w sumie 1 raz