14 Lip 2017, 10:39
Witam,
Mam nowego Jeepa Renegade, kupiony w czerwcu 2017 prosto z salonu. Po tygodniu jazdy zaczęły się problemy, przy 100km/h drgała kierownica, kierownictwo nie chciało przyjąć auta do serwisu, ale po wielu telefonach na infolinię i skargach, przyjęli go. Po kilku dniach telefon - auto jest do odebrania, ale nienaprawione, nie wiedzą jak, ani co jest z nim nie tak. Wymienili wiele części, zmiany są widoczne w historii auta, ale nie usunęli problemu- teraz wartość auta znacznie spadła. Auto nie zostało odebrane, chciałam nowe, lecz mówili, że nie ma nawet takiej możliwości, a i tak strasznie długo musiałam wojować o zastępcze. Jeep z Zielonej Góry już nie odbiera ode mnie telefonów i sama nie wiem co dalej, z kim powinnam się kontaktować, żeby jakoś rozwiązać tę sytuację, auto nie jest tanie, a takie traktowanie jest poniżej krytyki, proszę o rady. Przy okazji zdecydowanie nie polecam tego salonu.