Castrol Castrolowi nie równy,ludzie mylą termin synthese tehnology HC z full syntetykami.Castrol EDGE jest olejem hydrokrakoeanym ,czyli nie jest pełnym syntetykiem,ale już Castrol Titanium jest,naturalnie różnica w ceniie.Teraz do konkretów.Moje T5 dotąd jeździ tylko i wyłącznie na Castrolu EDGE ,silnik jest czyściutki w środku,naturapnie terminowe wymiany.Mój znajomy posiada Vectrę B,silnik ma przejechane pod 300tyś km,T5 napewno ma zdecydowanie więcej.Byłem ciekaw na jakim oleju jeździ ,zawieszka na ilniku pokazała MOBIL 2000,gdy odkręciłem korek wlewu zobaczyłem mnóstwo nagaru,wszystko było nim oblepione.Jest tylko pytanie,czy on w ogóle olej wymieniał,o to akurat nie pytałem,ale znając go,to raczej silnik wymian oleju nie widział,dlatego
![Exclamation :!:]()
By oceniać dane oleje,trzeba by stworzyć im identyczne warunki.Wszystko ładnie pkazane w tych rozebranych silnikach,ten olej zapaskudził silnik,tamten nie.Jest tylko pytanie,czy w każdym z tych silników konkretny olej był od samego początku,do tego cyklicznie wymienany?! Swją 190tką zrobiłem 200tyś km,od samego początku po remoncie silnika lałem tylko i wyłącznie pełne syntetyki Castrol i Mobil, co?! Po 200tyś km nie potrafiłem z pokrywy zaworów zgarnąć nagaru pod paznokieć,wałek rozrządu w idealnym stanie,mechanik regulujący zawory mówił mi.za każdym razem,że jeszcze tak czystego silnika w środku nie widział,po takim przebiegu naturalnie.Nic to,po silniku nie zauważyłem żadnych objawów zużycia,żadnych! Ważne jest tylko to,by kupować oleje z pewnych źródeł u dystrybutorów,którzy na pdróby sobie nie pozwalają a podrabiają już nawet VALVOLlNE oraz MOTULA.Kupujac olej np.na Allegro patrzę na dystrybutora,jego profil,olej ma być rozlewany w kraju producenta,będzie trochę drożej,ale warto.