30 Cze 2020, 18:46
Witam, samochód Clio II 1.2 16V, 101 tyś przebiegu(autentyczny, auto w rodzinie). O samochód zawsze było dbane, wymiany na czas, olej wymieniany co rok lub 10 tyś km. Pierwsze problemy zaczęły się rok temu, zauważyłem wtedy trochę oleju na filtrze powietrza i w puszce filtra, ale problem zignorowałem. Po czasie samochód zaczął brać trochę oleju, był lany 10W40 elf'a, jakieś 0.5l na 8 tyś km brał, czyli znikome ilości. W grudniu wymieniony został rozrząd i od tego czasu samochód bierze sporo płynu chłodzącego, co miesiąc muszę dolewać, bo jest już poniżej połowy. W styczniu czyściłem przepustnicę, była cała uwalona od oleju, aż się dziwię, że pracowała prawidłowo. W kwietniu zmieniłem olej po zastosowaniu płukanki na 5W40 Valvoline SynPower i od tego czasu się zaczęło, od kwietnia zostało przejechane 2 tyś km i dolałem już 0.5l oleju, a wciąż go ubywa, do tego cały dolot zasyfiony olejem, płynu chłodzącego również ubywa, w zbiorniczku płynu chłodzącego jest syf na dole zbiorniczka, masła pod korkiem brak. Ostatnio sprawdzałem kompresję silnika - jest w normie, spalanie jest okej, moc trzyma. Jak myślicie co to może być? Pierścienie, uszczelka pod głowicą? Wygląda na to, że są przedmuchy na silniku i ze skrzyni korbowej olej wywala do dolotu.