REKLAMA
Problem polega na głuchym walnięciu z tyłu przy prawym kole, walnięcie jest co jakiś czas. Następuje ono przy zatrzymaniu auta albo przy wolnym ruszaniu. Czasem nawet i minutę po zatrzymaniu auta.
2 miesiące temu wymienione bębny, okładziny, mechanizmy, tłoczki i miedziane przewody hamulcowe. Wszystko firmy Kraft.
Parę dni temu wymienione zostały też opony, wcześniej były leciwe zimówki które na pewno nadawały by się jako slicki w F1. Teraz są Vredestein Quadrac 3 całoroczne.
Waliło zarówno przed wymianą wszystkiego jak i po.
Żadnego wycia z łożysk czy nadmiernego grzania się piasty nie zarejestrowałem.
Zawieszenia jeszcze nie dotykałem od ładnych paru lat ale podczas jazdy żadnych stuków czy nie stabilności nie doświadczam.
Parę dni temu robiłem badanie techniczne i Asia przeszła go z palcem w rurze wydechowej
.Kielichy i inne elementy nośne zdrowe. Linka ręcznego także.
Felgi 13' stalowe, zdrowe, bez pęknięć czy wgnieceń. Nie bije nic na kierownicy. Na 100% dokręcone.
Wcześniej wymieniłem całe zawieszenie na przodzie łącznie ze sprężynami i amorkami.
Już sam nie wiem co może być z tym fantem.
Proszę o ortograficzną wyrozumiałość, piszę z telefonu.
Pozdrawiam serdecznie a hejty wysyłam do domu.
