Napiszę krótko
Kupujący powoli będą musieli przyzwyczajać się do takich przebiegów.
Gdzie na zachodzie europy to praktycznie każdy samochód w całości który jest do sprzedaży ma taki przebieg...szczególnie diesel. I dalej jest w dobrym stanie jeżeli był serwisowany.
Ja nie wiem ... co ci ludzie mają z przebiegami....sami jeżdżą padaczkami skręconymi z 500 -600 tys na 180 tys, zrobi jeszczze 200 -300 tys i się okazuje że auto ma pod 1 mln. Więc te 200-300 tys to paradoksalnie wcale nie jest dużo.
Sprzedaję samochody Tylko z oryginalnymmi przebiegami i jakoś nie ma problemu jak auto ma 250-280 czy nawet 350 tys km, jest serwisoane to jest w bdb stanie. Jak jeździł po autostadzie to przebieg 350 tys będzie taki sam jak 180 tys po mieście, a nawet ten co ma 350 będzie i tak w lepszym stanie, ale nasz głupi i tępy naród jest jeszcze pod tym względem dalej dosyć tępy.
Są oczywiście samochody które mają mniejsze przebiegi ale one są o wiele droższe.
Zdarzają się też sytuacje gdzie samochód z większym przebiegiem jest w lepszym stanie niż inny z mniejszym.
Paradoksalnie ten z większym przebiegiem właściciel dbał bardziej bo dużo jeździł, więc musiał mieć w 100% sprawny samochód.
A zdarzają się z przebiegiem 120 tys i zero serwisu, i coś popsute.
Druga rzecz, tobie rysa przeszkadza? pojedziesz pod biedronkę na zakupy i będziesz miał z każdej strony jeszcze większe rysy
Przeszkadzają rysy? 300zł kosztuje przepolerowanie.
Ileż ja takich klientów mam, przeszkadza 1 czy 2 ryski a sam przyjedzie autem po gradzie, poklejony zderzak, zaklejony taśmą klejącą, lub z błotnikami przeżartymi na wylot i zapiankowany pianką budowlaną