Opel Astra I

22 Mar 2010, 14:14

A skąd jesteś dokładnie i jaka cena tej Astry??

22 Mar 2010, 16:37

7600zl
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

22 Mar 2010, 17:24

Zgadzam się .Nawet starsze rocznikowo samochody mogą byc w zaskakująco przyzwoitym stanie. Wszystko zależy od właściciela i użytkownika..!
Za to 7 latek może byc tak zgnojony i zniszczvzony,że tylko nadaje się do recyklingu a nie na karcher.

22 Mar 2010, 19:02

nie da sie kupic w polsce auta bezwypakowego?
kolega ostatnio sprzedawał taką astrę 1z 2000r. i sprzedała sie za ok 10tys zł i była na 100% bezwypadkowa bo on ją kupił w salonie

22 Mar 2010, 19:16

Goodway a jaka by była jego cena ostateczna bo może akurat uda mi sie namówić kumpla.
piotrauto spokojnie da sie kupić 100% bezwypadkowego tylko trzeba szukać,szukać i jeszcze raz szukać.

22 Mar 2010, 19:19

barol91, a jaką masz pewność ze dane auto nie jest na 100% po wypadku?
auto nawet po czołówce da sie tak wyklepać ze będzie wyglądało jak nowe

22 Mar 2010, 19:28

Jeżeli ktoś zrobi auto po wypadku tak, że będzie wyglądało jak nowe to śmiało można je kupić. Problemem są "bezwypadkowe" szroty naprawiane byle jak, byle taniej.

22 Mar 2010, 19:32

piotrauto napisał(a):
auto nawet po czołówce da sie tak wyklepać ze będzie wyglądało jak nowe

Tylko wyglądało ........... a diabeł tkwi w szczegółach i te szczegóły trzeba się nauczyć zauważać

22 Mar 2010, 20:17

piotrauto napisał(a):barol91, a jaką masz pewność ze dane auto nie jest na 100% po wypadku?
auto nawet po czołówce da sie tak wyklepać ze będzie wyglądało jak nowe

pewności niemam dlatego przed kupnem auto do kompletnych oględzin,kanał,stacja diagnostyczna i te sprawy.

22 Mar 2010, 20:27

Astra I to dość wdzięczne auto technicznie, całkiem trwałe i tanie w częściach. Według mnie jednak jakość zabezpieczenia antykorozyjnego dyskwalifikuje je, jeżeli to nie przeszkadza to czemu by nie...

22 Mar 2010, 20:36

Ja uważam że jeśli jest w miarę zadbana to warto kupić, wujek ok rok temu kupił z silnikiem isuzu rok 97r była troszkę porysowana bo sprowadzona z włoch ale żadnej rdzy na niej nie ma a garaż ma pod chmurką, póki co spala 5/100 km, leje ropę i jeździ. Tak że to na prawdę prosty, i stosunkowo trwały samochód jeśli się trafi zadbany to polecam.
@jiGsaw wg Ciebie każdy powinien jeździć beemką. A uwierz że nie każdy ubóstwia te auta a są tacy co nawet ich nie lubią. Dla mnie modele E36 dyskwalifikuje kanciaty wygląd i paskudne wnętrze. Jedyne BMW jakie mi się podoba to E46 i E60 tylko sedany.

22 Mar 2010, 20:51

stasiowski121 napisał(a):@jiGsaw wg Ciebie każdy powinien jeździć beemką. A uwierz że nie każdy ubóstwia te auta a są tacy co nawet ich nie lubią. Dla mnie modele E36 dyskwalifikuje kanciaty wygląd i paskudne wnętrze. Jedyne BMW jakie mi się podoba to E46 i E60 tylko sedany.

Nie wiem apropo czego to tutaj, ale skoro zostałem wywołany do tablicy.

Według mnie E36 godnie zniosła próbę czasu jeżeli chodzi o linię nadwozia, a trzeba pamiętać, że auto ma 20 lat (ale ma prawo się komuś nie podobać i szanuję to). Wnętrze E36 też do mnie nie przemawia do końca, uważam, że jest to krok w tył w stosunku do E30, E32, E34. Jednak nadal jest to BMW i do ergonomii, spasowania materiałów, czy ich jakości nie mam zastrzeżeń (chyba, że porównam do starszych modeli).

22 Mar 2010, 21:05

Astra z 97 nie ma szans nie mieć rdzy. Widziałem juz takich setki i każda coś musi mieć. Tylne reperaturki i progi niestety nie wytrzymuja wiecej niz 10 lat nawet jesli auto od nowosci było garażowane. Dopiero Astry II mają lepsze blachy, tam jeśli nie było wypadku to nie ma rdzy - wyjątkiem są okolice chlapaków, tam gdzie stykają sie z błotnikiem, ale to pryszcz w porównaniu z jedynkami

22 Mar 2010, 22:14

Uff panowie przekonałem kumpla i nie bierze tej Astry całe szczęście ale za to śmigamy w niedziele na giełde,może co wypatrzyny.Dziękuje za pomoc i pozdrawiam

23 Mar 2010, 07:44

Goodway napisał(a):Astra z 97 nie ma szans nie mieć rdzy. Widziałem juz takich setki i każda coś musi mieć.

Niestety nie zgadzam się z tą opinią.
Swoją Astrę 95 znalazłem przez Polaka mieszkającego 20 lat w Niemczech i mającego niemieckie obywatelstwo.Pojechałem po pewniaka.Pierwszy właściciel (ale nie dziadek),auto kupione w salonie na końcu ulicy przy której mieszkał właściciel i dodatkowo tylko tam naprawiane. Książka serwisowa prowadzona 10lat ! Auto jest bezwypadkowe.
I co?
Nie naciąłem się,auto się nie psuje i NIE RDZEWIEJE nigdzie (nawet od spodu!).
Prawdą jest jedynie to,że dopiero u mnie stoi pod chmurką,a Niemczech było garażowane.

Opel Astra I

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria OPEL

Dane techniczne OPEL

Najnowsze dyskusje na forum