31 Lip 2008, 23:44
Opel Astra II, auto trochę bez wyrazu aczkolwiek nie pozbawione własnego stylu. Silniki diesla to już odrębny temat jedni chwalą inni narzekają, nie polecam 2.0 DTL i DTH, cierpią na poważne problemy (i kosztowne). Co do benzyn to polecam 1.6 (8V 75KM idealny do gazu, 16V 100KM trochę mniej ale też dobry) i 1.8 16V 115KM, tyle że one sporo palą. Z zawieszeniem jest tak, że auto prowadzi się pewnie aczkolwiek potrafi zarzucić tyłem co może być nieprzyjemne. W środku trochę szaro i ponuro ale materiały i spasowanie dobre (często, co szczególnie irytuje, robi się dziura w przyciskach od klaksonu).
Ford Focus, samochód tej samej klasy co Astra, pierwszy tak awangardowy wyrób forda. Silniki polecam 1.6 i 1.8 (100 i 115KM), niestety podobnie jak Opel dużo palą a gazu nie lubią (i nie polecam zakładania). Diesle mają także problemy z trwałością. Auto ma najlepsze w klasie prowadzenie, świetnie zestrojone zawieszenie pozwala na bardzo pewną jazdę oraz szybkie pokonywanie zakrętów. Niestety szczególnie wielowahaczowe zawieszenie (chyba z tyłu) jest kosztowne w naprawach. Focus nie ustrzegł się również problemów z korozją. Ogólnie auto na pewno wygodne i bezpieczne, ale potrafi zaskoczyć usterkami.
Audi A4, starsza konstrukcja, aczkolwiek bardzo prestiżowa choć już oklepana szczególnie w ostatnim czasie w Polsce. Silniki polecam szczególnie TDI (najlepiej 90KM i 110KM), z benzynowych to 1.8 125KM i 1.8T 150KM. 1.6 100KM jest trochę za słaby a pali prawie tyle samo co większe silniki. Auto prowadzi się bardzo pewnie a to zasługa jego można powiedzieć i mocnej i słabej strony czyli wielowahaczowego przedniego zawieszenia. Mocnej, bo dzięki niej auto jest bardzo stabilne w zakrętach i dobrze można go wyczuć, słabej ponieważ średnio wytrzymują ok 20-30tyś km a koszt zakupu (kompletu!) to cena rzędu 1200-1500zł (zamienniki). Auto dobre nawet bardzo ale niestety nie na nasze drogi. A jeszcze jest ulubieńcem złodziei.
Jako zwolennik japońskiej motoryzacji muszę ci zadać pytanie, czy nie myślałeś nad Hondą Civic albo Toyotą Corollą?? Sam jestem posiadaczem tego pierwszego z genialnym silnikiem 1.5 Vtec, a takie auta można znaleźć w cenie rzędu 12tyś-16tyś zł.
rządzić na drodze niekoniecznie znaczy być na niej najszybszym...