22 Sie 2009, 14:19
Witam.Od dłurzszego czasu mam problem z oplem astrą f 1.4 .Otórz po dłuższym postoju nie moge jej odpalić ,kręce rozrusznikiem i nic.Tak jak by nie dostawała paliwa, ale jak przekręce kluczykiem to pompe słychać jak chwile pąpuje.Ale jak ją pchne z dwa metry na biegu jałowym to po chwili krencenia odpali normalnie .Mam wymienioną pompe paliwa ,czujnik temperatury od kompa,filtr paliwa ,powietrza,czujnik połorzenia przepustnicy,kable wn , i kopułke z palcem oraz świece.Diękuje za podpowieć .POZDRAWIAM.