Witam, ostatnio kupiliśmy rodzinnie auto opla astre g 1.6 8v 2001 rok , wiadomo pożyczke wzięlismy , auto miało wozić mame do pracy, jednak są problemy, pożyczke się spłaca a w auto chyba trzeba będzie ładować pieniądze tylko skąd ale to rzeczy... Po całej nocy auto robi problemy gdy rano chce się odpalać włącza się tryb awaryjny auto odpala się wchodzi samo na obroty i gaśnie oraz pedał gazu nie reaguje i tak było z rana, wymieniliśmy świece, zaczeliśmy bezpieczniki na nowo wpinać, odpalać pare razy i o dziwo zapalił , pojechaliśmy szybko na komputer i wyszło pare błędów, pan je skasował i kazał sprawdzić jak będzie jutro rano i jak będzie to samo to przyjechać i sprawdzić nowe błędy, za wszystko ciągle się płaci , długi się robi a auto które miało jezdzić robi problemy, nastraszył jeszcze ze być może to sterownik, błędy to:
P0300
P1600
P1122
P1120
P0335.
czy to faktycznie może być ten sterownik [IMG] ? jeśli tak to co robić zeby jak najtaniej to wyszło... mamy już dość niby nowe używane auto a już problemy i człowiek cale życie ma pecha.. Proszę jasno wyjaśniać ponieważ nie znamy się zbytnio.
Dziwi mnie to że przeważnie mają ludzie problemy ze sterownikiem i trybem awaryjnym przy rozgrzanym silniku a u nas 3 dni jest oki a pewnego dnia rano po nocy od razu nie zapala bo ta
kontrolka z kluczem pedal nie reaguje, musi pochodzić z 5 min i normalnie zapala. Gdy już zapali jest oki, ma moc itp.
Dodam że gdy rozłaczylem pedał gazu/potencjometr sprawdziłem miernikiem napięcia i są oki, wiec raczej sterownik sprawny? Dodam że jak calkowicie odłącze pedał to ikona kluczyka z samochodem znika.
Byłem u znajomego który po podłączeniu kompa stwierdził że coś tam "fale" dochodza do EGR i dalej nie. Kazał go wyczyścic, po wymontowaniu okazało się ze EGR jest zaślepiony i ten grzybek jakby nie miał możliwości ruszania, zapieczony taki i tak myslimy sprawdzić na innym EGR, Dodam że jak odłączymy EGR to problem z rana nadal występuje , trzeba go rozgrzać z 10min żeby zapalił.