REKLAMA
Witam,
Wczoraj rano zakupiłem Opla Astre r. 2011 dla dziadka. Wszystko git, autem wcześniej jeździłem, żadnych problemów. Dziadek mocno zestresowany wizją jazdy nowym samochodem próbował odpalić. Tak mieszał i walczył tym kluczykiem, widziałem że strasznie dusi ten pilocik przy okazji próbując wepchnąć kluczyk na siłę. Niestety nie zareagowałem na czas. Na desce rozdzielczej za kierownicą pojawił się komunikat 'włączono zabezpieczenie antywłamaniowe'. Samochód nie odpali, nie kręci, zero reakcji. Może jakiś dobry człowiek podpowie co w takiej sytuacji zrobić?
Pozdrawiam serdecznie,
Mateusz