OPEL CORSA B SIE DLAWI - co jest przyczyna?

25 Paź 2011, 19:27

Witam, posiadam Opel Corse B z 1999 r. 1.0. I mam taki problem. Gdy wsiadam do auta po nocy, albo jak postoi kilka godzin to dławi się... już na jedynce...jesli przełaczam na dwójke, dalej jest to samo. Problem znika po 2-3 minutach. Jesli nie jade od razu po wlaczeniu auta, tylko poczekam wlasnie 2-3 min to jest ok.. Co to moze byc? Swiece mialam wymieniane. Mialam tez podlaczany pod komputer i wykryl bład przeplywomierza i zostal on wyczyszczony i wtedy juz nic nie pokazywalo. A na drugi dzien to samo, dlawienie sie. Czy jest to cos innego czy wlasnie ten przeplywomierz. Czy komputer pokazalby inne uszkodzenia? Czego mógł nie pokazać? Aha, czasami przy jezdzie pokazuje mi sie kontrolka tak jakby "silnik"?? z błyskawicą. Prosze o pomoc, bede wdzieczna za kazda sugestie
notoco
Nowicjusz
 
Posty: 5

25 Paź 2011, 19:40

A dlawi sie w zakresie 1000-1500 obrotow czy wyzej? Jak na samym dole i na "luzie" nawet minimalnie obroty faluja, to krokowiec do przeczyszczenia lub wymiany.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

25 Paź 2011, 21:38

Możliwe że w odmie skrapla się woda, która na początku zakłóca pracę silnika.
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

30 Paź 2011, 11:54

Te silniki , zawory recyrkulacji spalin sprawiają najczęściej problemy,dorzuciłbym i to do potencjalnego sprawcy kłopotów,ale powinien być również zauważalny spadek mocy,sprawdziłbym także luz zaworowy.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

11 Lis 2011, 09:16

Na szczeście okazał się to PRZEPŁYWOMIERZ POWIETRZA. Po wymianie autko smiga jak trzeba ;) Dziekuje tym co sie wypowiedzieli za sugestie :) Pozdrawiam
notoco
Nowicjusz
 
Posty: 5

20 Lis 2011, 14:33

Witam wszystkich na forum.


Jestem posiadaczem Opel Corsa B 12.16v X12XE.

Mam problem z moim samochodem takiej natury. Kiedy odpalam i próbuje ruszyć samochód dławi się i szarpie, obroty silnika utrzymują się na poziomie 1300 muszę odczekać jakieś 2-3 minuty wtedy spadają i mogę spokojnie ruszyć. Kiedy jadę zapala się pomarańczowa kontrolka check engine jak zdejmę nogę z gazu to po chwili gaśnie. Jak wjeżdżam pod górę zapala się również ta kontrolka i odczuwalny jest sekundowy spadek mocy tak jakby przez sekundę zabrakło paliwa. W aucie zostały zrobione takie czynności jak: wyczyszczona przepustnica, przeczyszczony przepływomierz, wymieniony filtr paliwa, (zaślepiony zawór ZGR ale nie mogłem tego zaworu rozruszać jak to radzą na innych forach). Po wszystkich zabiegach nic się zmieniło jest tak samo, a nawet gorzej bo samochód podczas jazdy zaczął gasnąć. Musiałem odczekać kilka minut albo go przepchnąć wtedy odpalał jechałem kilka kilometrów i znowu zgasł. Po pojechaniu do mechanika i podłączeniu auta do komputera, komputer wykazał błąd o ile dobrze pamiętam P0335 czujnik położenia wału. Czujnik ten został wymieniony, błąd skasowany i po ponownym podłączeniu do komputer nie wykazał żadnych błędów. Samochód jeździ do tej pory,na razie NIE GAŚNIE PODCZAS JAZDY ale lampka check engine zapala cie częściej jak do tej pory no i rano nadal muszę odczekać 2-3 minuty po to aby obroty spadły i spokojnie bez dławienia i szarpania mógł ruszyć.
norbik
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: opel corsa 12 16v
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego trzeba posiadać ubezpieczenie motocykla?
    Ubezpieczenie motocykla jest obowiązkowe podobnie jak w przypadku samochodu. Warto sprawdzić, ile kosztuje ubezpieczenie motocykla na rynku, bo oferty TU różnią się od siebie. W wyborze najkorzystniejszej polisy pomaga ...
    Motoryzacyjne Słowo Roku 2019
    Elektromobilność, suwak, a może hybryda? Przedstawiciele branży automotive po raz pierwszy w Polsce wybrali "Motoryzacyjne Słowo Roku" w plebiscycie przygotowanym przez sieć ProfiAuto. Wyniki pokazują, że miniony rok zdominowała ...