REKLAMA
Podczas wczorajszej podróży...zakończonej holowaniem...stwierdziłem następujące objawy:
- w trakcie jazdy nagle sprzęgło zaczęło chodzić bardzo lekko (brak oporu),
- dodatkowo pojawił się problem z wrzucaniem biegu,
- ostatecznie udało mi się jeszcze wrzucić 5 bieg, przejechać kilka kilometrów, ale po zjechaniu na pobocze nie byłem już w stanie zapiąć żadnego biegu,
- po wyłączeniu silnika biegi wchodzą bez problemu, na włączonym brak takiej możliwości.
- pedał sprzęgła pozostaje w swoim naturalnym położeniu, ale chodzi bardzo lekko...można go wcisnąć nawet jednym palcem,
- wrzucenie biegu na zgaszonym silniku i następnie odpalenie auta powoduje gaśnięcie silnika - tak jakby odpalać na biegu bez wciśniętego sprzęgła.
Doczytałem, że może to być wina pompki lub wysprzęglika. Może macie jakieś pomysły w tej kwestii?
