Tak jak w temacie, gdy rano się odpali, silnik krztusi się, niemal gaśnie, a światła przygasają, sytuacja ma miejsce tylko do czasu, aż silnik chwilę pochodzi i się nagrzeje, później jest w porządku.
Przynajmniej do czasu, aż osiągnie się wysokie obroty - tzn jak się np wrzuci 4 bieg i jedzie gdzieś tak 90km/h, albo na 5 biegu przy 120km/h, wtedy zapala się
kontrolka pompy wtryskowej i auto zaczyna "zamulać", tzn samoczynnie zwalnia.
Dodam, że to opel corsa b 1.2 16v, rocznik '98 nie wiem, czy to istotne ;]