Opel kadet problem z zapaleniem go

18 Lis 2006, 15:52

mam problem tego typu iż niemoge odpalic samochodu po dłuższym postoju (gdy silnik zimny np. po dłuższym postoju na podwórku) mam wielkie problemu z odpaleniem jego jesli mi sie uda go odpalic i silnik sie na grzeje to niemam najmniejszych problemów z odpaleniem. myslałem ze to bendix wysiad wiec go wymieniłem ale to jednak nie bendix bo skreciło wsio i żadnej poprawy to jest takie wrazenie jakby dla rozrusznika cos stawiało wielki opór i niedaje rady przekrecic. nawet niechce odpalic przy wymuszonym rozruchu( zwarcie rozrusznika ) i nic co mozecie o tym powiedziec cio to moze byc????
rolexis
Nowicjusz
 
Posty: 3
  • 19 Lis 2006, 11:23

    Napweno nie sprawny jest układ rozruchowy, ale może to też wynikać z awarii czujnika temperatury.
    arek_89
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 903
    Miejscowość: Małopolska

    28 Sie 2009, 16:13

    Witam serdecznie!

    Problem mam podobny do opisywanego powyżej. Mam Kadetta z silnikiem benzynowym 1,3 (bodajże NB) na gaźniku. Po przestoju w cieniu (chłodnym garażu) gdy kręcę kluczykiem słychać tylko rozrusznik - nie chwyta jakby paliwa nie dostawał - mogę kręcić do upadku akumulatora i nic. Gaźnik przeczyszczony i sprawdzony - zdaje się działać (samochód rozgrzany śmiga normalnie). A teraz ciekawostka - jeśli wystawię go na słońce i chwilkę postoi z otwartą maską zaczyna się akcja - po przekręcaniu kilkukrotnym najpierw jakby zaczął pobierać paliwo (przy wciśniętym pedale gazu i sprzęgła na maxa). Odpala się jak ciągnik rolniczy ze znanego dzwonka na telefon, popumka sobie trochę i gaśnie - i muszę cały czas mu trzymać gaz. Po męczeniu go w ten sposób po jakimś czasie (5-10min.) strzela z tłumika i jakby zaczynał łapać obroty. Po chwili odpala i rozgrzany chodzi normalnie.

    Dodam, że na ssaniu go nie odpalę. W sumie problem zaczął się, po 2-3 tygodniach jak przestał odpalać na ssaniu.

    Wymieniłem już świece, przewody zapłonowe oraz kopułkę aparatu zapłonowego, olej i filtr powietrza - wszystko nowe.

    Dwóch mechaników wymiękło. Jeden podejrzewał, że winę może mieć cewka zapłonu (że mogłaby niedomagać). Akumulator przy rozruchu pada po kilkunastu próbach (aku 55Ah 420A - roczny). Co sądzicie? Może ktoś miał podobny problem?

    Ktoś mówił mi, że w silnikach z komputerem takie coś powoduje czujnik temperatury.

    Proszę o pomoc i dziękuję bardzo za podjęty trud!

    Pozdrawiam!
    Seraf ;)
    serafin_007
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Kaszuby
    Prawo jazdy: 27 08 2008
    Auto: Fiat Grande Punto
    Silnik: 1.2
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2007

    28 Sie 2009, 21:51

    Zaplon jest dobrze ustawiony napewno? I w twoim samochodzie nie ma komputera.
    W Krwi benzyna, zamiast Serca turbina
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin

    29 Sie 2009, 14:51

    Witaj!

    Zapłon jest ustawiony - jeden z mechaników sprawdzał swoim takim dziwnym przyrządem a'la szuszarką. Cewkę w międzyczasie też sprawdziłem i działała - przy rozruchu zmierzyłem napięcie - ok. 10,7V. Czy jest możliwe, że winowajcą jest aparat zapłonowy?

    Wszystko się dzieje gdy silnik jest zimny - jeśli uda mi się go odpalić i rozgrzać chodzi jak w zegarku. Ten sam mechanik ma też Kadetta tyle że na wtrysku i pochwalił mojego "Kadzia", że jest bardziej wyrywny niż jego. :)

    Wiem, że nie mam komputera. Gaźnik Pierburg 30/35 PDSI przeczyszczony. Możecie mi powiedzieć jak sprawdzić poprawnie iskrę na świecach (przy zimnym silniku)? Bo jak gdzieś przeczytałem napięcie jest transformowane z 12V na 30kV tak więc czuję przed tym respekt. ;)

    Oraz ostatnie pytanie. W instrukcji patrzałem, że na jednym z bezpieczników jest "Podgrzewanie gaźnika". Bezpiecznik jest cały. Może w tym tkwi problem? Może ma ktoś jakiś schemat? Przydałby się nawet łopatologiczny schemat przewodówod zapłonu - co z czym powinno być podłączone.

    Pozdrawiam
    Seraf ;)
    serafin_007
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Kaszuby
    Prawo jazdy: 27 08 2008
    Auto: Fiat Grande Punto
    Silnik: 1.2
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2007

    29 Sie 2009, 17:40

    Sprwdzal ci zaplon lampa stroboskopowa, iskre na swiecach sprawdzisz jak wykrecisz swiece przylozysz do masy i ktos zakreci rozrusznikiem, a zp rzewodami wysokiego napiecia o co ci chodzi chcesz wiedziec jak je podlaczyc wedlug kolejnosci zaplonu?
    W Krwi benzyna, zamiast Serca turbina
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Od czego zależą ceny ubezpieczenia OC?
      Cena za ubezpieczenie OC nie jest określona w sposób jednolity. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe oferujące taką polisę komunikacyjną może brać pod uwagę przy wyliczaniu wysokości składki ubezpieczeniowej inne czynniki. ...

    29 Sie 2009, 18:27

    Jeśli chodzi o kable zapłonu to gdzieś czytałem że podłącza je się kolejno z zasadą 1-3-4-2 do kopułki w stronę przeciwną do wskazówek zegara - wtedy wszystko gra (tak są podłączone).

    Chodziło mi o to, czy mój gaźnik ma to podgrzewanie - jak przebiegałoby podłączenie, bo widzę tylko jeden kabel - do tzw. dyszy wolnych obrotów.

    Zdaje mi się, że będzie problem z aparatem zapłonowym - 2 razy próbowałem go "na pycha" i nie łapał - żadnej reakcji - prawdopodobnie brak iskry, bo gaźnik paliwo podaje. Dla pewności iskrę jutro sprawdzę. Jak był gorący to miał iskrę, bo mechanik od Kadzia sprawdzał.

    A czy mogłoby być tak, że nie może odpalić przez ciśnienie na tłokach? Pierwszy mechanik mierzył i podał kolejno: 10, 6, 6, 9. Mówił że to niby nie szkodzi, drugi straszył mnie pierścieniami.
    Seraf ;)
    serafin_007
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Kaszuby
    Prawo jazdy: 27 08 2008
    Auto: Fiat Grande Punto
    Silnik: 1.2
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2007

    29 Sie 2009, 18:59

    No w 2 i 3 cylindrze cisnienie jest za niskie, sprawdz te swiece jeszcze na zimnym silniku, jesli chodzi o te podlaczenie przewodow to tak w twoim aucie kolejnosc zaplonu to 1-3-4-2 i tak powinny byc podlaczone przewody WN.
    W Krwi benzyna, zamiast Serca turbina
    dawidbn
    Zaawansowany
     
    Posty: 777
    Miejscowość: Koszalin

    30 Sie 2009, 09:39

    Ja rowniez bym stawial na pierscienie . skoro na zimnym silniku jest problem go odpalic a na cieplym pali to oznaczalo by sie ze pierscienie sa juz zurzyte po na grzaniu silnika ,one pecznieja wiec robie sie bardziej szczelne i przez to cisnienie w cylidrach jest lepsze .noi tez ze na 2i 3 cylidrze jest zamale cisnienie i zaduzo sie roznie od 1 i 4 cylidra , a ile twoj kadecik ma przejechane??
    turboplus
    Początkujący
     
    Posty: 65
    Miejscowość: przbyszow

    30 Sie 2009, 12:29

    Raczej wiele tysięcy kilometrów - nie jestem pierwszym właścicielem. W sumie podejrzewam że winę może mieć aparat zapłonowy, bo na ciepłym silniku iskra była... a teraz zdaje się że na zimnym jej nie ma... Sprawdzę to i dam znać

    [ Dodano: Pon Sie 31, 2009 11:03 ]
    Problem rozwiązany!! ;D

    Dzisiaj nabrałem odwagi (po stwierdzeniu na zimnym silniku braku iskry) wykręciłem aparat i rozkręciłem część aparatu zapłonowego pod kopułką - po obróceniu osi okazało się że przerywacz nie miał żadnej przerwy. Ustawiłem go z lekka... I Kadzio doznał reanimacji!! Nie musiałem go nawet rozgrzewać - od razu gotowy rwać asfalt!!

    Ostatnie pytanie ode mnie - orientuje się Pan może ile powinna wynosić przerwa w przerywaczu? bo zauważyłem że za duża też nie może być

    Bardzo dziękuję Wam za udzieloną mi pomoc :cool:

    Pozdrawiam :)
    Seraf ;)
    serafin_007
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: Kaszuby
    Prawo jazdy: 27 08 2008
    Auto: Fiat Grande Punto
    Silnik: 1.2
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2007