Opel Kadett 1.6 disel 89r nieodpala!!!

04 Mar 2009, 22:51

Witam wszystkich:)otoz mam taki problem:
wyjechalem z pod domu po przejechaniu ok 5 km samochod zaczol tracic moc az wkoncu zgasl.po próbie odpalenia rozrusznik tylko pyka(z pod domu normalnie zapalil przez rozrusznik) i tak ciagle.w samochodzie niby prad jest bo radio dziala kontrolki sie pala.przy próbie zaciagniecia na zapych samochod nic tak jakby chamowal.zero jakiej kolwiek reakcji.prosze o jakies podpowiedzi co do przyczyny.Z góry dziekuje

05 Mar 2009, 11:31

Witam , ja bym sprawdził od paska rozrządu , czy czasami nie zerwał się bądź stracił zęby.

05 Mar 2009, 11:42

Podałes to wszystko enigmatycznie ja nie rozumiem.Rozrusznik tylko pyka czyli akumulator jest słaby,podładowałes akumulator czy nie?Tego nie napisaleś,tylko że bierzesz brykę na pych.Jesli prad bedziesz miał słaby to pompa nie bedzie dostawac paliwa bo zawór nie puści.Samochod mógł tobie zgasnać bo po prostu akumulator trafił szlag i brakło prądu na pompie.Napisz coś więcej.

05 Mar 2009, 19:00

jak rozrzad ok moze zatarles silnik.

06 Mar 2009, 19:26

PhantomASA1 napisał(a):Podałes to wszystko enigmatycznie ja nie rozumiem.Rozrusznik tylko pyka czyli akumulator jest słaby,podładowałes akumulator czy nie?Tego nie napisaleś,tylko że bierzesz brykę na pych.Jesli prad bedziesz miał słaby to pompa nie bedzie dostawac paliwa bo zawór nie puści.Samochod mógł tobie zgasnać bo po prostu akumulator trafił szlag i brakło prądu na pompie.Napisz coś więcej.

o to chodzi ze ladowalem akume przez klemy z innego samochodu i nic rozrusznik tylko pykal za kazdym razem i to wszystko. nic niereagowal:(

06 Mar 2009, 19:28

pasek jest caly,zeby tak samo

06 Mar 2009, 19:32

w silniku olej byl zmieniany jakies miesiac temu wiec chyba nie ale za to mialem walnieta uszczelke pod glowica i troche zawsze nakapalo.moze to byc przyczyną awarii??

06 Mar 2009, 20:32

Jesli rozrusznik tylko pyka to bendiks się zawiesza.
Radze sprwdzić i oczyścić mase i przewód prądowy na rozrusznik.
Wątpie żeby mały wyciek był przyczyną awarii.
Sprawdź jeszcze wszystkie bezpieczniki czy sa dobre.

07 Mar 2009, 09:25

spróbuj pokręcic kołem pasowym wału czy sie obraca i napisz.

07 Mar 2009, 18:38

witam wszystkich problem rozwiazany:)okazalo sie ze byl juz ze starosci zarwany kabelek masy od alternatora i dlatego rozrusznik tylko pykal bo sprawdzalem.jak przylozylem kabelek to rozrusznik pracuje.samochodu jeszcze nieodpalilem poniewaz musze go na chol wziasc zeby odpalil bo sie troche zalal ale niemamam linki;D ale juz wiem ze bedzie ok:)wszystkim dziekuje co chcieli pomoc i zamykam ten temat

08 Mar 2009, 02:55

ale straszysz dobrze ze tylko to bo ten spadek mocy......

08 Mar 2009, 13:08

witam to znowu ja otoz bralem dzisiaj samochod na chol i jak mnie ciagnol to tak jakby odpalil bo jak gazowalem to jechal ale po 5 sekundach samochod znowu stanol:(teraz raczej napewno wiadomo ze to jest wina alternatora ze nieladuje.mam racje??czy moze paliwo niedochodzi?bo tak sadze ze to moga byc tylko te 2 przyczyny