Witam.
Moja Meriva, jak to Meriva miała problem ze wspomaganiem. Przy ruszaniu na światłach czy parkowaniu odcinało wspomaganie i włączała się
kontrolka EPS. Po wizycie u elektryka, ten zdiagnozował, że skończył się czujnik skrętu. Część została wymieniona na nową. Mechanik stwierdził, że wszystko jest ok, wykonał kalibrację i autko jest do odbioru. Tymczasem po naprawie wspomaganie działa nie równo. Tzn. kierownica skręca w prawo bez żadnego problemu, jednym palcem, ale w lewo jest zdecydowanie ciężej. Wspomaganie działa, ale przy skręcie w lewo tak jakby chciała bardzo wrócić do prostych kół, jakby ktoś ją delikatnie ciągnął w przeciwną stronę. Warto nadmienić, że przed naprawą tak nie było. Wróciłem do elektryka, wykonał ponowną kalibrację ale do niczego nie doszedł. Co to może być?