Witam, jadąc samochodem zaświeciła się żółta
kontrolka oleju, jako że była to krótka trasa ok 5km a do domu zostało 2 km dojechałem do miejsca i wyłączyłem silnik. Po chwili ponownie uruchomiłem silnik i kontrolka już nie świeci więc niby super tylko problem taki że kontrolka w ogóle nie świeci. Po włączeniu zapłonu kontrolka martwa nawet nie mrygnie reszta kontrolek działa prawidłowo czyli włącza się..... i wygasa po włączeniu silnika. Cosię wydziało i co się dzieje może ktoś pomoże?