jeśli uważasz że 10 tysi to dużo za terenówkę może nie powinieneś jej kupować?
uwierz mi to dopiero początek wydatków,
ten konkretny który pokazałeś z fot można powiedzieć tylko że:
z tyłu nie był na pewno bity
![;)]( "Wink")
lakier jest oryginalny, atrapa nie, ale sam plastik można wymienić z różnych powodów, co do rozrządu to pytanie czy był wymieniony hdrauliczny napinacz (droga sprawa, większośc ludzi olewa sprawe, potem jest problem, wbrew temu co piszą ten silnik nie jest bezkolizyjny)
co do ramy to rzeczywiście belka pod chłodnicą i tylna część (od łoża spręzyn do tyłu) to newralgiczne pkt ramy w monciaku, ale dobry młotek i śrubokręt tam gdzie młotkiem nie dojdziesz i sprawdzisz wszytko
![:ok:]( "OK")
co do silnika, ma chodzic cicho, żadnych stuków terkotania (oznaka padającej hydrauliki lub napinacza) nie dymić na wysokich obrotach, ma mieć kopa
![:ok:]( "OK")
co do zawiasu to nie ma bujać za bardzo, prowadzi sie prawie jak osobówka, sprzęgiełka już wymienione na AVM więc do sprawdzenia stan i działanie, niestety felgi zmienione z oryginalnych dobrych (choć niepieknych) alu na stalowe, ciężkie i średniej jakości,
przynajmniej antena wygląda na oryginał
![;)]( "Wink")
do sprawdzenia czy się chowa
![;)]( "Wink")
z wad troche ciulowo zamontowana butla z gazem, ale rozumiem że ktoś chciał mieć bagażnika troche,
w każdym montku seryjnie były:
-elektryczne szyby
-elektrycznie grzane i składane lusterka
-felgi aluminiowe 16, ET+38 więc mocno wsadzone do środka, 15 mieszczą się dopiero przy odsadzeniu koło 0, idealne do większych kółek są alusy 16 z toyoty czy patrola o ET+13
-Podłokietniki wszystkich siedzeń
-elektrycznie składana automatyczna antena radiowa
-wspomaganie, ABS, w niektórych blokada tylnego mostu typu LSD
- reduktor bez międzyosiowego mechanizmu różnicowego (sztywne 50:50)
-
ten egzemplarz odpuść.
Korci mnie ten Montek ale koleś cobie za niego troche krzyczy 
troche już siedzi w tym temacie 
