Opel Monterey 3.1 Diesel czy 3.2 benzyna-gaz

17 Paź 2012, 11:13

Witam. Po przemyśleniach postanowiłem że postawie na Montereya, ale... Mam dylemat czy kupić diesla czy benzyna z gazem. Z tego co czytałem to diesel potrzebuje ok 10l ON a benzyniak pali 17l gazu z tym że trzeba doliczyć 2 litry benzyny. Stawiam na 3drzwiowy i jak będę miał gaz to butla zajmię troche miejsca. Z eksploatacją nie wiem jak jest w dieslu, ile wytzrymuje turbina, pompa? Z tego co widziałem to rozrząd do diesla to 230zł do benzyniaka ok 600. Kurcze naprawde ciężko mi zdecydować, ale boje się że na diesla mam za ciężką noge. :?
Mam dwa na oku

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

17 Paź 2012, 12:43

rozrząd do diesla to 700 do beny 1200-1300
zależy co chcesz autem robić i jak wolisz jeździć, koszt eksploatacji porównywalny
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

17 Paź 2012, 12:47

Dużo jeżdżę po mieście... Musze przewieść sprzęt na wesele. Chciałbym wjechać sobie w las, pojeździć po błocie, przez rzeka przejechać. Ogólnie wejść w klimaty off-roadu.
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

17 Paź 2012, 13:06

Moim zdaniem powinienes wybrac benyzne z gazem. Jak jezdzisz oszczednie to wyjdzie Cie o wiele taniej niz diesel , a na dodatek diesel jest strasznie mulowaty , a 3.2 V6 177 km naprawde daje rade i to konkretnie ( wiem bo mialem kiedys takiego to na przyspieszenie odstawial niejedna osobowke z podobnym silnikiem) Benzyniaki sa bezawaryjne i polecam Ci ten model. Ciezko znalezc cos dobrego radze Ci ine szukac z ofert" najtanszych" , bo warto doplacic troche , zeby miec zadbany i dosc oryginalny egzemplarz.
matrixP
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: audi a4

17 Paź 2012, 13:53

A co powiesz o tym co mam na oku tylko że on jest na zwykłym gazie a to znaczy że właściciel oszczędza. A ile tak dokładnie pali montek.
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

18 Paź 2012, 08:38

po 1 do jazdy stricte offroadowej lepszy diesel, do topienia i błocenia jest lepszy diesel
do szybkiej jazdy lepsza benzyna, ale gorzej przystosować do błota mocnego,

ogólnie dla kogoś kto nigdy nie jeździł w terenie lepszy będzie diesel, inaczej rozłorzony moment obrotowy, łatwiej przystosować do wody, różnica spalania litra nie ma znaczenia :wink:
jeśli mówimy o zawias i takie tam to jest to to samo, więc różnicy żadnej :wink:
w benzyną w terenie trzeba jednak umieć jeździć, trzeba jednak zakręcić motor, sprzęgło można dość łatwo spalić, do tego zabezpieczenie elektryki też do najprostszych nie należy, jak nie wiesz jak to zrobić kup na początek diesla 3.1 będziesz zadowolony :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    SUV’y w rozmiarze XL od Lexusa
    Największym samochodem klasy SUV, sprzedawanym przez Lexusa w Polsce jest cieszący się dużą popularnością model RX. Tymczasem na rynkach światowych – w tym za naszą wschodnią granicą – marka oferuje dwa jeszcze ...

18 Paź 2012, 09:16

Stary a jak eksploatacja diesla... Co siada najczęściej, i czy dwumwas tam jest czy zwykłe sprzęgło. I na co oprócz ramy i blachy zwrócić uwago przy kupnie. Z góry dzięki :wink:
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

18 Paź 2012, 11:46

jeśli mówimy o 3.1TD to nie ma żadnej 2masy
zresztą w 3.0 też, ale ten silnik nie jest najlepszy, 3,1 to wół roboczy, na prawde bardzo wytrzymała jednostka, spalanie w granicach 9-10 litrów, jeśli ma kompresje i trzyma ciśnienie oleju to jest dobry silnik, awarie to zależą od pałowania tego auta :mrgreen:
najczęściej psują sie pierdoły,
duzo informacji znajdziesz na www.trooper4x4.pl
a kupując auto trzeba sprawdzić wszytko :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

18 Paź 2012, 21:20

A w teren jężeli dobrze myśle to lepiej bedzie sobie radzić krótsza wersja niż dłuższa? Są tylko trzy opcje:
1. Dłuższa wersja z gazem.
2. Krótsza z gazem
3. Krótka Diesel

Wersja pierwsza na moje potrzeby byłaby najlepsza bo w przeciwieństwie do opcji drugiej tu mimo że jest butla to miejsce w bagażniku jest. Albo trzecia opcja ale to w płaceniu na stacji będzie najdroższa bo za gaz wychodzi 50zł a za ON przynajmniej 65 a poza tym to muł podobno a chodzi o to żebym nie bał się czy zdążę wyprzedzić jakiś inny samochód :(

I dzisiaj gadałem z klientem który ma cheerokeza i mówił żebym z montkiem dał sobie spokój bo to krowa i nawet w średnim terenie sobie nie daje rady i że tylko na mine się w wale. :oops: A przecież Patrol jest cięższy i ma wieksze mosty niż montek a w terenie radzi sobie super...
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

19 Paź 2012, 19:46

Lepiej się zdecyduj do czego Ci samochód będzie potrzebny i wtedy dokonaj wyboru marki i modelu. Czytając twoje posty widzę, że ciągle miotasz się między samochodem dostawczym a przeprawówką. :o
nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem... ;)
BRODATY
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2656
Miejscowość: Muhlhausen ;)
Auto: Nissan Terrano II
Silnik: 2.4 KA24E 124KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

19 Paź 2012, 20:17

O dostawczaku nie ma nawet mowy... Zaczne tak mam 100nx Gti z sr20det silnikiem i chce kupić sobie też samochód którym będę mógł;
1. załadować do niego dwa klawisze mikser z końcówką mocy, a reszte sprzętu załadować na przyczepke i podpiąć do auta.
2. wyprzedzić jakiś inny samochód i nie bać się czy zdąże
3. zjechać z szosy, pojeżdzić po błocie narazie po koła po lesie czasami przez wode jakąś oczywiście nie bez przesady....
I pytanie czy montek sobie poradzi...
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

19 Paź 2012, 20:37

Witaj. Jeżdżę długim 3.1 . Rakieta to nie jest ale na TIRy wystarczy. Jeśli nie przesadzisz z rozmiarem opon zmieścisz się w 10 l i dynamika wystarczająca w normalnym ruchu drogowym.
Co do zdolności terenowych to na cztery starty trzy razy jestem na pudle, całkiem nie źle jak na auto co ma problemy z poruszaniem się po za drogą. :mrgreen:
Ostatnio edytowany przez piotr R, 19 Paź 2012, 22:40, edytowano w sumie 1 raz
piotr R
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: WGM

19 Paź 2012, 21:43

O dostawczaku nie ma nawet mowy...

kurde te klawisze i mikser wybredne sie zrobiły 8)
trzeba podjechac i zrobić image ...,
troche widziałem orkiestrantów którzy woleli pakować sprzety do busa niż na przyczepkę
a bywało że na impreze jechali set km w jedna strone ,
a może weselniki skąpe się zrobiły i na rope sie nie zrzucą , ...

ps ale kolego Tajny za dobrą instalację do V6 też trzeba zapłacić -~ jak młodzi za trzy dobre weselne grania - "niebieskie" paliwo nie od razu takie tanie
Ostatnio edytowany przez sympatyk, 20 Paź 2012, 08:23, edytowano w sumie 1 raz
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

20 Paź 2012, 00:04

Jeśli chodzi o wesela to zawsze doliczam 200zł na paliwo do ceny... :D Gorzej w codziennej jeździe. Bo tak w poniedziałek sprzedełem Mondeo Kombi Ghia 2.0 z gazem na sekwencji i on palił mi na trasie 10l gazu.... przez rok zrobiłem nim 20tys.km... I zależy mi ny tym żeby nie wydawać kosmicznej kasy na paliwo... A wiem że montek z gazem to wyjdzie napewno z 10zł na na 100km niż diesel... Choć myśle że mimo że butla by była to te rzeczy co napisałem do środka się zmieszczą :wink:
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007

20 Paź 2012, 08:40

sympatyk napisał(a): za dobrą instalację do V6 też trzeba zapłacić -~ jak młodzi za trzy dobre weselne grania - "niebieskie" paliwo nie od razu takie tanie

kolego sympatyk ja wiem że sekwencja dobra kosztuje ze trzy patyki, dlatego chce od razu z gazem kupić... Mam jeden na oku tylko że gościo powiedział że wtedy sekwencja kosztowała 5tys i założył zwykły gaz... A np ja nie lubie osczędzać na samochodzie bo jestem zdania że jak dbasz tak masz :D
Tajny
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 01 10 2007