Posiadałem Astrę H 2.0T Kombi w wersji 200 konnej i spalanie do najniższych raczej nie należy. Mniej niż 10 litrów to raczej tylko w trasie, ale z drugiej strony to nie ma co się spodziewać fajerwerków. Silnik ten lubi sobie 'wypić' też trochę oleju. Miałem też styczność z Astrą GTC 2.0T w słabszej wersji - 170 km i tam spalanie benzyny i oleju w zasadzie nie różniło się za bardzo w porównaniu do mocniejszej wersji i cięższego nadwozia.
Warto też wspomnieć, że w Signumach ( i Vectrach) montowany silnik 2.0T 175 km był zupełnie inny, pochodził od Saaba i z tego co słyszałem jest bardziej udany. Z kolei w Zafirach i wspomnianych Astra H i G montowane było Oplowskie 2.0T słynące raczej z podniesionego apetytu na olej.
Natomiast jeśli chodzi o przyjemność z jazdy to i tak 1.9 cdti MOIM zdaniem jest dużo gorsze niż 2.0T i w życiu diesla bym nie kupił jako prywatne auto, tym bardziej na krótkie dystanse, ale to oczywiście moje osobiste zdanie