Opel vectra c

05 Mar 2013, 17:05

Witam! jutro jadę kupić ten samochód [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
oczywiście po wcześniejszym zabraniu na warsztat. Cena jest bardzo korzystna jak na full wersje(cosmo), 2008 rok itd obawiam się czy przypadkiem nie za tania. Samochód ba dosyć dużą rysę widać to na pierwszym zdjęciu pod lampą (koszt naprawy 1000zł). Moje pytanie: na co zwrócić szczególną uwagę poza tym co robią na warsztacie?

05 Mar 2013, 17:17

full wersja to opc line, ojciec kumpla zakupil takiego sedana ( sa drozsze od kombi) za okolo 27tys z 2007 roku z ksenonami, podgrzewane fotele itp, wiec rzeczywiscie podejrzane, poza tym od handlarza wiec zabierz dobrego mechanika bo auto moze byc po dzwonie

05 Mar 2013, 17:29

dodam jeszcze że ten koleś chce pieniądze do ręki, nie przyjmuje przelewem. Jest to powód do obaw?

05 Mar 2013, 19:32

Sam kiedyś kupiłem samochód od handlarza i w sumie miałem więcej szczęścia niż rozumu

.
Kupowanie używanego auta od handlarza kilkakrotnie zwiększa prawdopodobeństwo wpadki na minę. Z reguły handlarz na czymś musi zarobić a napewno nie kupuje igły, a obecnie Niemcy już tak chętnie się nie pozbywają dobrych aut.
Lepiej dać trochę więcej a z pewniejszego źródła.
Co do płatności to nie wiem, może woli od razu dostać pieniądze do ręki.
Jeśli będziesz je kupował to się nie śpiesz i dokładnie sprawdzaj samochód, to Ty decydujesz a nie sprzedający.

05 Mar 2013, 20:22

Jeszcze dowiedziałem się że nie posiada od książki serwisowej. Nie wiem co robić, samochód znajduję się 300km ode mnie. Co najwyżej mogę go zabrać tylko na warsztat.

05 Mar 2013, 22:32

Najważniejsze to się nie napalać na konkretny egemplarz, spójrz na to chłodnym okiem

i podejmij decyzję.
Ja osobiście bym nie jechał 300 km do komisu po 1 auto, proponuję upatrzyć kilka aut na jednym terenie, pooglądać i pojechać

.
Raz już kiedyś pojechałem 200 km po "idealne" auto, zapłaciłem dla serwisu kilka stówek

i wróciłem spowrotem pociagiem.

05 Mar 2013, 23:32

Po 20tys to chodzi rocznik 2006.Koles zachwala jakie to nie jest super auto i nie podaje nawet przebiegu.Handlarzy z takimi okazjach należy olewać.

06 Mar 2013, 00:43

2008r i nie ma książeczki ? Niech poda chociaż nr VIN i sprawdz w serwisie kiedy była ostatnia wizyta i przy jakim przebiegu. Może to faktycznie okazja, bo takie przecież się czasem zdarzają...jednak ja bym na to nie liczył.

06 Mar 2013, 16:45

neeken napisał(a):Cena jest bardzo korzystna jak na full wersje(cosmo), 2008 rok

Popatrz na inne egzemplarze - po ile chodzą średnio VC z 2008 ?? Ja w zeszłym roku dałem wiecej za 2007 - elegance(pół wypas) .. Dorze trzeba przemysleć czy to nie podpucha.. I zapis - sprzedajemy bo kupilismy nowe.. Kto ?? Jesli jest krajowa to w salonie gdzie zostal kupiony mozna się dowiedzieć wszystkiego..
"mocne 1,9 cdti" - farsa.. 120 KM to na piknik mozna jedynie jechać..

06 Mar 2013, 16:53

Byłem, nawet nie opłacało się na warsztat jechać po otwarciu maski: śruby poluzowane, wszystko pospawane, jeszcze coś z oponami było że bieżnik o 5mm większy od drugiego (coś takiego usłyszałem). Do 20k jeszcze zjechał, ale nie było najmniejszego sensu

06 Mar 2013, 16:59

Lepiej 2 - 3 tysiące dołożyć, ale się potem cieszyć a nie kląć ...

[link do Otomoto wygasł]

[link do Otomoto wygasł]

[link do Otomoto wygasł][from]=25000&price[to]=30000

chodzą po 28 - 30 tys...

09 Mar 2013, 17:06

Dzisiaj kupiłem Vectre na duńskich blachach i tutaj mam pytanie: Sprzedawca powiedział że mam sam wypełnić umowę jak bym kupował samochód od Duńczyka. Mam jego dane muszę tylko przepisać i podpisać się dwa razy: raz swoim podpisem raz Duńczyka. Czy to jest legalne czy dałem się zrobić w konia? Czy jak pójdę do skarbówki to czy nie udupią mnie za tą umowę?