REKLAMA
Cześć,
Mój Tata chciałby kupić nowe auto tej jesieni/zimy. Zależy mu aby auto było oszczędne i niezawodne. Auto będzie głównie używane w mieście na krótkie dojazdy i raz w tygodniu na trasę około 60 km w jedną stronę. Fajnie jakby było nieco wyższe (komfort i bezpieczeństwo). Do tego nie może być dłuższe niż 4,5 m. Maksymalny budżet to 65 tysięcy złotych ale im mniej tym lepiej.
Podczas poszukiwań wpadł mu w oko Opel Crossland X z silnikiem 1.2 z LPG (81 km). Ja mu proponuje Kie Ceed lub Toyotę Auris za około 62-64 tys. Fajne też są Suzuki Vitara i SX4 S-Cross ale raczej nie mieszczą się w budżecie. Do tego Tata jest sceptyczny wobec doładowanych silników(SX4 S-Cross).
Jeśli chodzi o wybór to również dochodzą do tego wątpliwości Taty odnośnie kosztów serwisu i niezawodności, więc miło by było jeśli proponowane auto było by tanie w utrzymaniu/serwisie.
Będę wdzięczny za wszelkie propozycje, pomysły i przemyślenia
Dzięki z góry.
Przykładowy Opel Crossland X z LPG:
[link do auto.pl wygasł]