Padnięta turbina passat b4 1.9 tdi 90km problem z serwisem

30 Mar 2015, 20:29

Witam,
Nie wiem czy piszę na odpowiedni dział lecz mam poważny problem i potrzebuję waszej pomocy.
Posiadam może nie najnowsze auto jest po VW Passat b4 1.9 TDI 1Z 90km.
Pod koniec lutego zauważyłem, że są problemy z turbiną. Cieknący olej utrata mocy. Szukałem odpowiedniego mechanika aby dokonać regeneracji turbiny aby samochód odzyskał życie. Przeglądając internet natrafiłem na Bosch Service w Elblągu. Pomyślałem serwis Bosch to pewnie dobrze wykonają swoją pracę ze względu na jakąś tam renomę serwisów Bosch'a. 4 marca zaprowadziłem auto z myślą, że trafił w dobre ręce. Myliłem się.
Całość napraw wyniosła około 2000 zł. Został wysłana turbina do regeneracji, został wymieniony olej filtr oleju wstawiona turbina i wstawili jakiś wąż doprowadzający olej do turbiny niby był uszkodzony. Miał być nowy ale wstawili ze przysłowiowego "szrota". 14 marca odebrałem auto właściciel serwisu zapewniał, że autko jest sprawne jeździ i życzył szerokiej drogi. Poinformował mnie, że po 15000km należy wymienić olej. Minęły trzy dni kiedy po raz kolejny odwiedziłem serwis. Przyczyna lejący się olej. Nie został dokręcony jeden z węży olejowych. Po kolejnych bodajże 5 dniach znów zajechałem do serwisu znów ciekł olej. Dokręcili kolejny wąż. Po kolejnych 3 dniach i przejechaniu 25km kilometrów do pracy kiedy silnik ostygł zauważyłem, iż znów kapie olej. od razu po pracy z samego rana postanowiłem pojechać i wszystko wyjaśnić. W pewnym momencie turbina zaczęła dosłownie wyć w niebiosy. Silnik nie stracił mocy lecz turbina wchodząc na obroty wyła. Zostawiłem auto w serwisie. Dziś właściciel serwisu zadzwonił do mnie z informacją, że turbina się zatarła, ponieważ według jego zapewnień uderzyłem misą olejową co doprowadziło do wgięcia smoka w misie i ułamanie uchwytu smoka. Skutkiem tego plastik został zassany przez smok puszczony do filtra z filtra do turbiny co niby doprowadziło do jej uszkodzenia. Czuję się oszukany, ponieważ w Elblągu poruszam się po drogach, które nie mają takich ogromnych dziur abym mógł uderzyć misą olejową.
andrzej2293
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 03 02 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Volkswagen Passat b4
Silnik: 1.9TDI 1Z 90km
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

01 Kwi 2015, 07:21

moim zdaniem chcą Cię wyrąbać na kase:) została źle zamontowana turbina i to jest przyczyna
kowalkcn
Początkujący
 
Posty: 103
Prawo jazdy: 14 12 1993
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Citroen C5 I, Peugeot 407, 205
Silnik: 2.2hdi133KM,2.0hdi
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

01 Kwi 2015, 08:59

POjedz do tego niby serwisu i powiedz im, że są dwie opcje - albo zwracają ci kasę za niby naprawę, albo oddasz auto w ręce rzeczoznawcy i na podstawie jego oględzin sprawa trafi do sądu. I tak wypadałoby też zrobić. A ów niby serwis omijaj z daleka.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

01 Kwi 2015, 09:49

Nie ma takiej możliwości żeby jakiś plastik przeszedł przez filtr olejowy.
Zobacz czy masz czujnik ciśnienia oleju wkręcony w śrubę przy turbinie i czy jest on sprawny.
Bez opinii biegłego i sądu sprawy nie wygrasz dlatego nic tam nie ruszaj i nie dawaj do innego mechanika.
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

01 Kwi 2015, 14:34

Ogólnie auto stoi teraz u nich jutro się tam wybieram ze znajomym mechanikiem musiałem napisać mu upowarznienie aby mógł się pytać o wszystko. I porobie zdjęcia bo pamietam, że wyprowadzili go na zewnatrz z odkręconą misą jeżeli nadal tam stoi to czy mogę obciążyć ich kosztami naprawy silnika?
andrzej2293
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 03 02 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Volkswagen Passat b4
Silnik: 1.9TDI 1Z 90km
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

01 Kwi 2015, 14:38

A ile może kosztować rzeczoznawca? Z tego co słyszałem, że jak oni zrąbali to oni pokrywają koszty rzeczoznawcy oraz całość napraw.
andrzej2293
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 03 02 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Volkswagen Passat b4
Silnik: 1.9TDI 1Z 90km
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

01 Kwi 2015, 15:26

Teraz to sami mogą coś uszkodzić a potem zmyślać żeby tylko pozbyć się problemu i kosztów.
Dwa razy miałem do czynienia z biegłymi i dwa razy były to osoby całkowicie niekompetentne. Brak wiedzy praktycznej i logicznego myślenia.
Jeżeli silnik straci ciśnienie oleju to zaświeca się kontrolka i słychać dzwiękowy alarm z licznika. Po panewkach widać czy silnik pracował bez ciśnienia oleju. Turbinę może uszkodzić źle ustawiony kąt wtrysku. Czy był nie dawno zmieniany rozrząd ?
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

01 Kwi 2015, 15:37

Rozrząd robiony był około 27000km temu
andrzej2293
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 03 02 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Volkswagen Passat b4
Silnik: 1.9TDI 1Z 90km
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

01 Kwi 2015, 20:56

Turbina padła szybko dlatego wchodzą takie możliwości:
- brak smarowania
- niewyważenie
- "chiński" wkład
- zły montaż
- przegrzanie
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

02 Kwi 2015, 07:36

Powiem tak przegrzanie pewnie odpada bo temperatura trzymała się na 90 stopniach. Możliwe, że dali ciała z wyważeniem, ponieważ nie chcieli udostępnić mi dokumentu z wyważenia. Jeżeli chodzi o smarowanie to ciśnienie musiało być ok, ponieważ kontrolka gasła po odpaleniu. Węże, które "wymienili" były wymienione na używane albo wcale nie były wymienione. Miał być nowe. I jeszcze turbina mogła dostać po tyłku, ponieważ źle były dokręcone węże z olejem, dwukrotnie ich wcześniej odwiedzałem. Nie wiem jak uważacie ale to jest ewidentnie ich wina nie moja. Niedługo tam pojadę i zobaczymy co dziś wymyślą.
andrzej2293
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 03 02 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Volkswagen Passat b4
Silnik: 1.9TDI 1Z 90km
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995