REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Kubuch napisał(a):szybki200 nie ma sensu się kłócić - on jst doradcą przy kupnie używanych pojazdów to wie, że samochodów na F się nie kupuje i na pewno go nie przekonasz, że jest inaczej
szybki200 napisał(a):Widać że na tym forum jesteś bardzo krótko ponieważ gdybyś był dłużej to wiedziałbyś że poprzednio maiłem alfę 156 i jakoś nie narzekałem na nią byłem wręcz z niej niezmiernie zadowolony.
A ty jak nie miałes styczności z alfą to nie pierd*l głupot
A w Policji o ile się nie mylę na dostarczanie samochodów są przetargi który aktualnie wygrała kia i ona jest dostawca samochodów
Ale oprócz kia do policji dostarczane są > Fiaty Ducato < i co zdziwiony
szybki200 napisał(a):Kubuch napisał(a):szybki200 nie ma sensu się kłócić - on jst doradcą przy kupnie używanych pojazdów to wie, że samochodów na F się nie kupuje i na pewno go nie przekonasz, że jest inaczej
Właśnie ja nie rozumie takich ludzi którzy nie tolerują włoskich marek samochodów
Według mnie te samochody są bardzo dobrze i starannie wykonane i każdy ma w sobie coś pięknego
halsky11 napisał(a):
A wiesz dlaczego kia wygrala ten przetarg?? bo zaden producent alfy fiata czy innej padaki niebyl w stanie dac gearancji ze jego samochod wytrzyma 7 lat eksploatacji!!
Kubuch napisał(a):szybki200 nie ma sensu się kłócić - on jst doradcą przy kupnie używanych pojazdów to wie, że samochodów na F się nie kupuje i na pewno go nie przekonasz, że jest inaczej
szybki200 napisał(a):halsky11 napisał(a):
A wiesz dlaczego kia wygrala ten przetarg?? bo zaden producent alfy fiata czy innej padaki niebyl w stanie dac gearancji ze jego samochod wytrzyma 7 lat eksploatacji!!
i tu się mylisz bo kia zaoferowała najlepsza ofertę cenowa
Byleś kiedyś we Włoszech
Tam policja ma same alfy i fiaty
Normalni ludzie też mają włoskie samochody
halsky11 napisał(a):karlone napisał(a):z przebiegiem to jest tak jak klient wymaga, powiesz kolesiowi że szukasz auta z przebiegiem do 50 tys km i określonej cenie i wierz mi, za kilka dni do ciebie zadzwoni i powie że ma właśnie takie autoPrzebieg rzecz pozorna, ważny jest stan techniczny, jak ktoś dba to wymienia na bieżąco i takie auto pojeździ więcej niż ten z teoretycznym przebiegiem 50 tys km. Z tego wszystkiego wybrał bym clio. Corsa to straszna cienizna, wadliwe plastikowe wstawki w lewarku skrzyni biegów, twarde zawieszenie i niewygodne fotele. Clio będzie bardziej obszerne, trwalsze i przyjemniejsze w codziennym użytkowaniu.
jezdzisz niesmiertelnym fordem policyjnym z USA a polecasz clio? a to ci checaclio to jest samochod zrobiony bez glowy, tak jak wiekszosc francuskich, slyszales o french touch? czego sie dotkna to spier....
ostatnio mialem przypadek gdzie w clio wlasnie padl kluczyk programowalny do immo, zeby naprawic usterke nalezalo wymienic centralke immo, komputer i kluczyk, gdzie wartosc operacji i sprzetu dobila do polowy wartosci pojazdu i co ty na to?
[...]
karlone napisał(a):halsky11 napisał(a):karlone napisał(a):z przebiegiem to jest tak jak klient wymaga, powiesz kolesiowi że szukasz auta z przebiegiem do 50 tys km i określonej cenie i wierz mi, za kilka dni do ciebie zadzwoni i powie że ma właśnie takie autoPrzebieg rzecz pozorna, ważny jest stan techniczny, jak ktoś dba to wymienia na bieżąco i takie auto pojeździ więcej niż ten z teoretycznym przebiegiem 50 tys km. Z tego wszystkiego wybrał bym clio. Corsa to straszna cienizna, wadliwe plastikowe wstawki w lewarku skrzyni biegów, twarde zawieszenie i niewygodne fotele. Clio będzie bardziej obszerne, trwalsze i przyjemniejsze w codziennym użytkowaniu.
jezdzisz niesmiertelnym fordem policyjnym z USA a polecasz clio? a to ci checaclio to jest samochod zrobiony bez glowy, tak jak wiekszosc francuskich, slyszales o french touch? czego sie dotkna to spier....
ostatnio mialem przypadek gdzie w clio wlasnie padl kluczyk programowalny do immo, zeby naprawic usterke nalezalo wymienic centralke immo, komputer i kluczyk, gdzie wartosc operacji i sprzetu dobila do polowy wartosci pojazdu i co ty na to?
[...]
kolega pytał co bym wybrał z tych trzech, to mu odpisałem. Nie wiem co mój ford ma tu do rzeczy, to jakby inna filozofia i inne rzeczy w tym aucie są najważniejsze. O ile nie lubię obecnych francuskich samochodów za ich skomplikowaną konstrukcję, małą ilość miejsca pod maską i przeładowaną elektronikę, to clio z tych roczników wydaje się całkiem rozsądną propozycją.
halsky11 napisał(a):a co do kii jeszcze powiem, myslisz ze na kia cee'd bylo by 7 lat gwarancji gdyby te samochody nie wytrzymywaly tyle?? policja je kupuje nawet z uwagi na wysoka trwalosc i niskie koszty serwisowania
bartas1979 napisał(a):Halsky11-> Z jednym co piszesz musze sie zgodzić - KIA Picanto to naprawde dobre auto. Niestety reszta Twoich wypowiedzi jest - sorry - iracjonalna.
Przejdz sie na pierwszą lepszą giełdę - najwiecej jest aut duzych. Maluchy nie zdązą czasami wjechac na giełdę, a Ty piszesz że one sie najgorzej sprzedają.
Co do wyboru aut w WORDach to decyduje tylko i wyłacznie CENA zakupu i CENA serwisu. Z racji wykonywanych obowiązków służbowych czesto jeżdze po róznych miastach i bodajże w Zielonej Górze (moge sie mylić) zrezygnowali z Fiata na ... Renault. Czy to tez oznacza że Renault jest the best? Sorry ale tylko od handlowców i ich zdolności przekowywania, zalezy czym jeżdzą kursanci.
Wracając do meritum - chciałbym sie doczekac merytorycznych uwag na temat ... chyba jednak Pandy. Czy ktoś z Was używał tego autka i może podzielic sie swoimi uwagami na temat jego używania?
artur73 napisał(a):halsky11 napisał(a):a co do kii jeszcze powiem, myslisz ze na kia cee'd bylo by 7 lat gwarancji gdyby te samochody nie wytrzymywaly tyle?? policja je kupuje nawet z uwagi na wysoka trwalosc i niskie koszty serwisowania
Ha,ha ha..! I co wytrzymują..? Bo ja Tobie powiem że nie wytrzymują takiej eksploatacji na codzień,a po 7 latach to chyba wszystko w tym aucie będzie wymienione na nowe..!
Z resztą z dostawami aut do WORD-ów jak i innych instytucji gdzie wymagana jest procedura przetargowa jest tak jak ...zawsze tam gdzie wymagane są przetargi... i na tym temat zakończmy,bo nikt nie kupuje aut dobrych czy trwałych ale takie jakie powiedzmy zainteresowani potrafią "wypchnąc" w różny sposób. Poza tym jak miło związac się instytucją państwową i stworzyc jej flotę ,a pózniej tak dłłłłuuugo serwisowac...nawet 7 lat.
(nie wspominam tutaj o tym,że w tych autach w ramach naciągania ,wymieniane są nagminnie na koszt podatnika części,które wcale się nie zepsuły ale opinia w ASO jest twierdząca- WYMIANA !
Wracając do głównego tematu,to dla żony szukałbym albo Pandy albo Punto II w zależności od tego co fajniejszego znajdę.
Oba te auta za tę kwotę będą w niezłym stanie,oba pewnie krajowe i oba są tanie w naprawianiu a wbrew obiegowym opiniom-nie psują się bardziej od innych aut.