Panda, Citroen C2, Renault Clio

08 Sty 2010, 13:06

Halsky->> Moja żonka jeździ już trzcim małym popychadłem i ze sprzedaża nigdy nie było problemów. Za każdym razem jak jade na giełdę, biorę jej auto bo nie chce mi sie zasuwac na parking po swoje auto i... za kazdym razem mnie łapia przed giełda oferując rózne ciekawe ceny. jak czasmi mi sie zdaża jechac swoim lub z kumplami ich samochodami to jakoś nas nie łapią. Ot co miałem na mysli piszać ze "nie zdażą".

Co do Twojej wypowiedzi dotyczącej "przedłużania umów" - stary, w zyciu przetargu nie widziałeś na oczy w publicznej placówce :razz: Nikt tam nie patrzy na jakość tylko na cenę.

Tak, zalęzy mi na cenie. Zdecydowaliśmy z żonką że jej autko nie musi byc wypasione. Jezdzi "w okół komina". Ma byc tanie w zakupie i ekspolatacji i własnie TYM BARDZIEJ nie zalezy mi na tym by swieciło w oczy. Poza tym co to za świecenie Pandą!!

Na koniec dodam tylko tyle ze w chwili obecnej moja zonka jezdzi wspaniałym i bezawaryjnym VW, który w rankingach awaryjnosci jest podobno wysoko i tak samo sie jebi#$# jak i Pandziochy a naprawy kosztują majątek. Dlatego wazne sa dla mnie opinie ludzi którzy nimi jezdza a nie powtarzaja slogany.

hasky11 Twoja opinia jest dla mnie jak najbardziej cenna ale.. tylko jesli chodzi o KIA bo nią jexdzisz z tego co wnioskuje po postach. Co do Pandy wychodzi mi ze tylko na nią psioczysz nie majac rzadnego doświadczenia z tym autem.
bartas1979
Nowicjusz
 
Posty: 16

08 Sty 2010, 14:02

a ile lat mistrzu posiadasz jakakolwiek kie ze sie wypowiadasz? tylko nie mow ze szef, ze firmowe czy cos w tym stylu bo zajezdzone firmowe trupy nie sa opiniotworcze..., de facto od kiedy kia wprowadzila model cee'd nie minelo chyba nawet 3 lata wiec skad ty masz ta blyskotliwa wiedze ze 7 lat nie wytrzymaja, jestes prorokiem??


Tak się składa Panie Wszystkowiedzący Autorytecie,że pracuję jak niektórzy wiedzą na tym forum w "przedsiębiorstwie" ,gdzie za państwowe pieniążki jezdzi sporo Cee'd-ów... i mam pogląd od wszystkich kolegów (sam jeżdżę T4-2,8 VR6) i co nieco jednak wiem.Byłby to świetny samochód ale "do domu" i dla siebie.
Piszesz też,że auta są od 3 lat i ja nie mam prawa wiedziec że nie wytrzymają 7 lat gwarancji. Faktycznie...tylko skąd Ty wiesz że są takie dobre i że wytrzymają..? Na razie przy ostrym i intensywnym użytkowaniu psują się i zużywają w tempie więcej niż średnim...
Poza tym widzę,że jesteś antyfiatowcem więc myśląc Twoimi kryteriami coś tu jest nie tak,bo Brava ma gwarancję dla silnika na milion kilometrów. No to Twoimi kategoriami myśląc,jest mniejszą padaką od Kii...z ledwie 7 letnią gwarancją...
Przecież każdy idiota wie,że takie gwarancje,to tylko chwyt aby dac zarobic ASO i dilerom na częściach eksploatacyjnych. Gwarantuję Tobie,że przez 7 lat gwarancji na Kię zostawisz w warsztacie u dilera pół wartości nowego samochodu...Zarabia się na częściach zamiennych ,a nie na nowych autach..!
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna