Panda - Czy jest możliwe, że może paść elektryka i silnik?

31 Maj 2013, 15:03

Jechałem w nocy Pandą 2003r, przez chwilę widziałem w aucie mały skok napięcia (przyciemniało światło na chwilę). Od czasu do czasu zapalała się czerwona lampka poziomu oleju. Chciałem dojechać do najbliższego mechanika, ale nie udało się.

Jadąc po prostej drodze nagle zgasł mi silnik i padła cała elektryka. Zgasły wszystkie światła, włącznie z deską rozdzielczą, światłami awaryjnymi. Nie udało mi się nic uruchomić, stacyjka nie reagowała na przekręcanie kluczykiem, nic się nie świeciło. Auto jadące za mną uderzyło w tył, padna poszła do kasacji, ale nie została określona przyczyna padnięcia elektryki. Komputer znajdujący się w bagażniku uległ zniszczeniu.

Może macie jakieś doświadczenia i powiedzie co mogło zawieść i spowodować tak fatalne skutki?
pinowak
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 14 02 1965
Auto: Fiat Panda
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

01 Cze 2013, 06:53

Skoro nie było nic, to mogło to być spowodowane np. luźnymi klemami na akumulatorze albo "padła" masa w miejscu mocowania do karoserii ( słaby styk, poluzowana śruba itd ). Patrzyłbym w każdym bądz razie w kierunku akumulatora i jego połączeń z instalacją.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nowe uprawnienia Straży Miejskiej
    Od 20 października 2023 Straż Miejska oraz Straż Gminna "wzbogaciła" się o nowe uprawnienia - od teraz mogą kontrolować uprawnienia oraz wystawiać mandaty za łamanie przepisów kodeksu drogowego osoby poruszających ...