Witam,
pisałem już o moim problemie w innym miejscu bo przypuszczałem, że to był immobiliser ale teraz sprawa wygląda następująco:
tydzień temu chciałem pojechać lecz nie mogłem zapalić silnika natomiast
kontrolki się włączyły, radio działało, szyby elektryczne również..minął tydzień i już wiedziałem jak naprawić niby ten immobiliser ale teraz się okazało, że nawet nic nie chce się włączyć tzn. kontrolki, cała elektryka, radio itp. i teraz na myśl przyszedł mi akumulator.
Czy jest możliwe, że nie mogę odpalić samochodu przez ten akumulator ? Akumulator jest nowy (ja samochód mam od 4 miesięcy a mam paragon od poprzedniego właściciela, że akumulator był wymieniany rok temu) więc przypuszczam, że po prostu się rozładował. Czy przez to tak się dzieje ? Z góry dziękuję, liczę na Waszą pomoc
![Uśmiechnięty :)]()
pozdrawiam