REKLAMA
Hej, Moi Drodzy, w samochodzie ( Peugeot 306 ) powstał mały a zarazem duży problem.
Mianowicie odkąd zaczęła się zima ( kiedyś ten problem również wcześniej występował ale po 2 dniach ustąpił miało to miejsce z półtora roku temu ) mam dosyć dziwny problem, gdy odpalam auto panel dmuchawy/AC nie działa po lekkim stuknięciu działa.
Problem głównie występował w tamtym tyg gdzie była bardzo duża wilgoć, od wczoraj przy dużych przymrozkach sam włączał dmuchawę ( mimo wszystko i tak szukam cały czas tej usterki ), aż do dzisiaj gdzie rano pojechałem bez problemu, przejechałem ok 20 km wróciłem po ok 3 godzinach i problem wystąpił taki że wgle nawet z delikatnym stuknięciem ( a nawet bardzo mocnym później ) nie odpalił.
Przez 20 km szorowałem okno aby dojechać a jak już dojechałem wyłączyłem i włączyłem i zaskoczyło ( po drodze 3 razy stawałem aby odpalić go od nowa z myślą że zaskoczy ).
Jutro mam zamiar go rozebrać rozgrzać sprawdzić czy coś zaskakuje i szukać usterki, wydaje mi się że gdzieś wchodzi wilgoć i po wysuszeniu dopiero zaskakuje dodatkowo przejrzę wszystkie bezpieczniki może tam coś jest nie tak...
Ale może wy macie jakiś pomysł co to może być? Spotkaliście się z takim problemem??
Mam wrażenie że może już po tylu latach zaczyna siadać elektronika. Od 3 dni nie chodzi mi gaz, w sensie po zatrzymaniu auta kontrolka świeci ale podczas przełączenia nie zaskakuje tylko tak jakby się resetuje, a podczas jazdy się nie świeci - tylko zaskakuje podczas zatrzymywania.
Także jakby ktoś z was miał fajnego mechanika LPG to dajcie znać ( najlepiej w okolicach Rembertowa )