Passat 1.8t czy warto?

08 Gru 2015, 20:40

Ja proponuje nieco ostudzić emocje i schować ambicje bo dochodzimy do absurdu czy zawieszenie wymienia się co pół roku? A ile kosztuje kompletne sprzęgło z dwumasą do 1,8T? albo 1,9 tdi? ile kosztuje turbina? komplet opon R16? rozrząd..
To może lepiej na autobus iść zamiast auto kupować?..
Taki passat b5 jest na takim samym poziomie jak Mercedes C200 kompressor kombi, ostatnio u mnie taki gość już drugi raz przez 2 lata regenerował maglownice - 950 zł + przeciek płynu chłodniczego, + konserwacja lakieru bo był zgniły jak 25 letni fiat...
Także żadne auto nie jest cudem..ale widzę wyraźnie że już nawet Passat B5 jest niedobry bo drogie zawieszenie...B6/B7 ma kiepskie silniki B5 drogie zawieszenie..
Ja ostatnio u siebie wymieniłem komplet sworzni i tulei wahaczy lemfordera na przodzie w golfie iv + nowe sprężyny Kayaba + amortyzatory Bilstein całość ok 950 zł..to obawiam się że poniżej 2 tys ciężko zejść z zawieszeniem a to niby prosty golf iv...
No cóż to seicento nie jest..a Passat wyższy segment niż golf czy polo..
Ale z drugiej strony nie przesadzajcie bo to nie jest Passat 4,0 W8 8 cylindrowy, w końcu zawieszenie robi się raz na dłuuugi okres i tyle...jak opony nikt po roku nie kupuje nowych

Do autora mam taką wskazówkę żeby sprawdzić stan jednostki..bo 1,8T dobry silnik ale często ma problemy z trzymaniem mocy bo katalizator zapchany bo jakaś nieszczelność, zaworek itd..a potem drobna zmiana mapy i będzie fajne auto

08 Gru 2015, 20:42

Zawieszenie dopiero od B8 jest inne

08 Gru 2015, 21:03

Zawieszenie zawieszeniem ale w B5 dochodzi jeszcze tandeta wewnątrz,plastiki przy 300tysiącach często są już powycierane i nikt mnie nie przekona że tak nie jest,widzałem już kilka sztuk z przebiegami 260-300tys i w każdym był ten sam problem.

08 Gru 2015, 21:22

Barol napisał(a):widzałem już kilka sztuk z przebiegami 260-300tys i w każdym był ten sam problem

zaraz będzie krzyk, że na pewno miały cofane liczniki

08 Gru 2015, 21:26

Albo że jak dbasz tak masz ale jednego egzemplarza jestem pewny na 100%,rocznik 2000,przebieg trochę ponad 260tysięcy,auto w miare utrzymane i plastiki były już trochę powycierane..

08 Gru 2015, 22:29

Koniu napisał(a):Zawieszenie dopiero od B8 jest inne

Hmm... to w takim razie są jakieś wyjątki bo moja siostra jeździ dużo swoim b6 po różnych Polskich drogach,ale głównie do pracy 30km w jedną i 30km w drugą lasami gdzie drogi asfaltowe są wiadomo różne i autko ma już prawie 2 lata i nic ani nie stuka.
Fakt tam zawieszenie jest chyba oryginalne,auto z 2008 roku wersja bluemotion 1.9tdi 105km bardzo zadbany z Niemiec od pierwszego właściciela.

08 Gru 2015, 22:46

mateo199214 napisał(a):Koniu napisał(a):
Zawieszenie dopiero od B8 jest inne

Hmm... to w takim razie są jakieś wyjątki bo moja siostra jeździ dużo swoim b6 po różnych Polskich drogach,ale głównie do pracy 30km w jedną i 30km w drugą lasami gdzie drogi asfaltowe są wiadomo różne i autko ma już prawie 2 lata i nic ani nie stuka.
Fakt tam zawieszenie jest chyba oryginalne,auto z 2008 roku wersja bluemotion 1.9tdi 105km bardzo zadbany z Niemiec od pierwszego właściciela.

chodziło o OOOO

08 Gru 2015, 23:01

Prawda jest taka,że u nas w PL przyjęły się aż za bardzo zachodnie samochody.
Ludzie są w stanie zapłacić niesamowite pieniądze za starego rocznikowo passata,audi bądź bmw.
[link do oferty na Allegro wygasł] przeglądałem teraz toyoty które są dużo świeższe rocznikowo od np. wspomnianego passata b6 lub któregoś z bmw nie wiem czy e60 z podstawowym silnikiem tutaj pasuje.
I co? ta toyota jest w fajnej wersji i tylko dlatego że jest Japońska bardziej unikalna kosztuje mniej od Niemca?

08 Gru 2015, 23:26

mateo199214 napisał(a):Fakt tam zawieszenie jest chyba oryginalne,auto z 2008 roku wersja bluemotion 1.9tdi 105km bardzo zadbany z Niemiec od pierwszego właściciela.

Zawieszenie może i okej tylko to 1.9 TDI to już jeżdżąca mina

Problem z wycierającym się wałkiem rozrządu no i panewki które lubią wychodzić na spacer i to nawet w autach które mają małe przebiegi

08 Gru 2015, 23:31

To jest najlepszy silnik z dieslowych w tym passacie.
Dużo lepszy od 2.0 TDI.
Od razu gdy schodzimy na takie tematy dotyczące 2.0 tdi przypomina mi się sytuacja spod Kościoła gdzie cała rodzinka przyjeżdża passatem który zapewne niedawno kupili 2.0 tdi właśnie b6 i zachowują się jakby co najmniej było to nowe BMW serii 5 lub 7 albo jeszcze coś lepszego oglądają go parkują powoli,najbardziej prestiżowy z tego wszystkiego jest ten terkot silnika.
Najbardziej rozbawiły mnie felgi stalowe (chyba była zima,albo jej początek) i na każdej z nich te takie "metki gdzie się cenę pisze"

.

09 Gru 2015, 00:02

U mnie też tacy są, teraz kupili passka b7 i myślą że są królami

Pod kościołem jak przyjeżdżają to 30minut przed mszą żeby zaparkować jako pierwsi a jakby była taka możliwość to zaparkowaliby pod drzwiamy z kościoła

Co do passka twojej siostry to sprawdź oznaczenie silnika - BLS ma dpfa i wyciera się wałek rozrządu a w BXE panewka lubi wychodzić na spacer - masa tematów o tym jest na forach. Najmniej problematyczny z 1.9 tdi montowanych w "nowszych" autach typu a3 8p, pasek b6, octavia mk2 , golf v był silnik o oznaczeniu BKC

Co do 2.0 tdi w a3 ( fakt że to nie ten silnik co w passku i a4 b7 w którym był problem z pompą oleju) mam i póki co spisuje się fajnie jako auto , którym moja narzeczona jezdzi do pracy i na uczelnię robiąc miesięcznie po 3kkm

faky faktem, że odgłos silnika jest straszny - gorszy niż w 1.9 tdi

09 Gru 2015, 00:14

Nie we wszystkich BXE panewki wychodzą na spacer. z tego co mówi znajomy mechanik, który robił parę tych silników, wadliwe są panewki jednego z dostawców. Druga sprawa, ze te silniki, które miały paść, już to zrobiły

09 Gru 2015, 01:29

Ok sprawdze to oznaczenie,ale ten lans na passata naprawdę jest śmieszny i żałosny.
W niektórych samochodach stoisz w korku ciągle to terczenie i jeszcze na lewarku czuć wstrząsy:D.
Ale o tym możemy podyskutować w innym temacie,bo robi się tu mały offtop:).
Co do b5 wykończenie chyba jest dosyć dobre nie wiem jak je porównać do e46 bo nigdy nie zwracałem uwagi jakie jest w b5 dopiero jak kupiłem bmw to zacząłem się tym interesować z wiadomego już powodu.

09 Gru 2015, 09:01

jak bedzie lipa z wahaczami to zmieni sie na lema i mysle ze kilkadziesiat tys zrobi. mnie ten pasek wyszedl sporo ponizej 10tys. wiec jest zapas na ew. naprawu. Faktem jest ze ma 136tys przebiegu a ja przez 10 lat nie nakrece drugie tyle.

Osobiście nie przepadałem za passatami, ale postanowilem zaryzykować, najwyżej się sprzeda.

pisane z tel.

02 Lis 2017, 01:31

odgrzeje kotleta, ale ten pasek ma obecnie 170 tys i wymieniłem tylko jeden wahacz, banan od strony kierowcy i na przeglądzie mówią: panie tosz to tu wszystko nowe... oprócz hamulców (zastały się) nie robiłem remontów.

Napisze Wam ciekawostke jak można ufać każdemu... do auta jest sterta papierów m.in. rachunek za (oraz wpis w książce) "wymiana rozrządu kpl. + pompa wody" przy przebiegu 87tys oraz z datą 2008r. ja po zakupie wyminiłem kompletny rozrząd i okazało się, że wcześniejwymieniony był tylko pasek a pompa wody, napinacz hydrauliczny i rolki były z `02r ze znaczkami audi... myśle, że większość rzeczy wpisane w książkę były tylko po to aby wygenerować koszta serwisowe, bank z którego kupiłem to auto ma własny warsztat który serwisuje auta służbowe.
reszte sobie dośpiewajcie...

Po tym czasie stwierdzam, że passaty jednak są wytrzymałe a silnik 1.8T daje dużo pewności w czasie jazdy i frajdy...

pozdrawiam i dziękuje