06 Kwi 2014, 11:51
Trzeba więc zdemonotwać cały zacisk i dokłądnie wyczyścić. Głównie prowadnice oraz trzeba zwrócić uwagę, czy tłoczek nie jest zapieczony i czy cofa się po puszczeniu hamulca. Najlepiej by było tłoczek wyjąć i sprawdzić, czy nie ma śladów korozji, która mogłaby go blokować. Coś ewidentnie blokuje klocki i dlatego tarcze i felga się grzeją.
Jazda 300 km z grzejącą się felgą nie jest dobrym pomysłem - jak już felga się grzeje, to zacisk musi być jeszcze bardziej gorący. A to może też doprowadzić do zagotowania się płynu, a wtedy.... No i wspomnane wcześniej łożysko w tym kole też nie wytrzyma długo wysokiej tempertaury.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...