Passat vs Avensis i inne

19 Gru 2009, 06:36

witam ponownie,
po otrzymanych wcześniej poradach na forum kupiłem celice 1.8 ze 190 km silnikiem i jestem nieziemsko zadowolony :grin:

tym razem piszę w imieniu przyjaciela, ma duży problem :)
Jest to młody mężczyzna - 22 lata, spokojny, bez zapędów wyścigowych, obecnie jeździ primerą p10 93r 1.6 w gazie oraz astrą 99r 1.6 w gazie
codziennie dojeżdża do pracy, robi ok 30 km, niedługo planuje założyć rodzinę i dlatego chce nabyć nowe auto. Ogląda się za dwoma modelami, ale może coś doradzicie innego.

Oglądał sporo aut i wybrał sobie dwa, ale liczę na Wasze inne propozycję,
otóż pierwszym autem jest VW Passat B5 z 2003r z silnikiem 2,5 tdi, dobre wyposażenie, skóra, klima itp, za około 37k zł, drugie auto jakie go interesuje to Toyota Avensis 2005r z silnikiem 2.2 w dieslu 170KM za 45 zł w średnim wyposażeniu, obydwa auta w sedanie.

Otóż ziomek zastanawia się czy kupić paska czy dołożyć na toyotę? Proszę o porady i inne propozycję godne uwagi

Tak jak pisałem wcześniej, potrzeba diesla w sedanie, bezpiecznego, taniego w eksploatacji, w którym zapotrzebowanie na ropę jest w miarę przyzwoite.

będę wdzięczny
pozdrawiam
MichałG
 

19 Gru 2009, 08:41

Jestem za Avensis, bo w paskach przednie zawieszenie się sypie :smile:
slowik93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 478
Miejscowość: Augustów

19 Gru 2009, 12:28

mi się podoba passat, ale slysze tyle minusow o zawieszeniu itp , ze juz mi przestaje się podobac, a jednak Avensis to niezawodny samochod, jak się znajdzie dobry egzemplarz to się nim dlugo pojezdzi !
marcineq
Początkujący
 
Posty: 136
Miejscowość: Tychy

19 Gru 2009, 12:30

Ja też jestem za Toyotką... Bardzo dobre auto :smile:
BMW E60 530dA
Daro20VT
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1470
Miejscowość: Warszawa
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E60 530dA
Silnik: 3.0d
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2005

19 Gru 2009, 14:03

Zdecydowanie Avensis. Moim zdaniem Volkswagen od paru lat jedzie na opinii przez co używane samochody tej marki kosztują sporo więc niż realnie są warte.
KaczorLSM
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 694
Miejscowość: Lublin

19 Gru 2009, 18:31

Hmm, Volkswagen jest bardziej awaryjny, nie da się ukryć, jest sporo rankingów które to potwierdzają, ale za to Volkswagen był przyjemniejszy w użytkowaniu - wszystko sprawiało wrażenie przemyślanego, w stylu ciut więcej miejsca w środku, jak płyn do spryskiwaczy się uzupełnia w Passacie to jest gigantyczny wlew że nawet ślepy by trafił, a w Avensisie bez lejka nawet nie masz co próbować... Passata jakoś przyjemniej się prowadziło, aczkolwiek może to załguga TDI + DSG, Avensis był w manualu i miał benzyniaka który lubi wyższe obroty. Za to Avensis 2005 będzie miał na 90% miejszy przebieg i mniej awarii niż Passat z 2005, nie mówiąc już o Passacie z 2003...
ACSznycel
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 848
Zdjęcia: 12
Miejscowość: z nienacka
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...

20 Gru 2009, 00:06

dziękuje Wam wszystkim za porady, szczerze mówiąc ja doradzam koledze passata, sam miałem jakiś czas temu b5 fl 1.9 tdi 130km i naprawdę fajnie się jeździło, pół roku jazdy i nie było żadnych poważniejszych usterek, toyotą nigdy nie jeździłem także nie wypowiadam się, ale słyszałem dwie opnie, brat ma corollę z 00r w benzynie i mówi że rewelacja jeśli chodzi o awaryjność, z drugiej strony pewien znajomy mechanik mawia ciągle że te nowe toyoty to przereklamowane plastiki :)

otóż dziś zamieniłem parę słów z kupującym koleżka, i widoczne jest u niego rozdwojenie jaźni ;)
rozsądek mówi mu avensis - rocznik, przebieg, kupiony w PL, ale passat bardziej mu się podoba i ma dużo lepsze wyposażenie, po wszystkim Waszych wypowiedziach w tym momencie również bardziej byłbym raczej za toyotą, ale kolega nadal nie podjął decyzji :)
MichałG
 

20 Gru 2009, 09:51

Niech poszuka ave 110KM, assaty to juz przeszlosc sypie sie wszystko lacznie z sinikiem i skrzynią, AVE 170 jak jest zaniedbane i ma niepełną dokumantacje moze wpedzic tez w niezłe wydatki do tego kolo wielomasowe...
AVE 110KM i bedzie nieziemsko zadowolony :-)
Dzeninx
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Małopolska

26 Gru 2009, 15:54

witam ponownie Was drodzy użytkownicy, heh, życie przynosi pełno niespodzianek.

Otóż bylem już umówiony z kolegą żeby pojechać oglądać jakąś avensis z 2004, miał na nią 45k, jednak mój przyjaciel jest nieobliczalny i dzięki niemu nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji :grin: niezły z jego świr :mrgreen:

a więc doszło do tego, że postanowił wydać 35 000 na auto dla siebie a 10 000 dla małżonki
co do auta dla małżonki to może założę odrębny temat.

Teraz jest opcja taka, ja dalej doradzam chłopu paska, np coś takiego:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

co byście o tym powiedzieli? Wiadomo, są różne opinie o paskach, ja miałem i bardzo sobie chwalę to auto, sprzedałem tylko dlatego, że szukałem innych wrażeń :cool:

Otóż koleżka naczytał się o beemkach i za 35k rozważa również e46 320 coupe z 01r ze 170 km silnikiem.

Teraz pomóżcie, bo po niedzieli zaczynamy jeździć i szukać auta. Proszę o jakieś porównanie, spalanie, opłaty, eksploatacja.

Musze wspomnieć również, że kolega przez ostatnie 3 lata miał 8 aut, ale nigdy nie miał samochodu z napędem na tył.
Ja osobiście miałem e36 coupe 328 i pogoniłem to dziadostwo, sypało się ździebko i oczywiście dla mnie gaz nie istnieje dlatego moja kieszeń szybko pustoszała.
Czytałem o e46 320 ze 170 km i użytkownicy tego modelu nie narzekają na aż tak bardzo wysokie spalanie.

Jak to wszystko jest w rzeczywistości?
Proszę o porady
MichałG
 

26 Gru 2009, 18:09

BMW pali bardzo mało generalnie, przynajmniej jeżeli porównać konkurencyjne silniki o podobnej mocy. Jeżeli E36 Ci się sypało, tzn., że kiepsko trafiłeś, niestety 50% BMW w Polsce ma przeszłość, o której nie chcielibyśmy wiedzieć... jak już ją mamy, bo przed zakupem taka wiedza by była decydująca. Rozumiem, że dzieciaków nie wozi samochodem, bo E46 coupe to nie jest auto rodzinne. Do 35tys zł powinien już coś znaleźć, przy spokojnej jeździe spalanie nie przerazi. Ja bym polecał 323i - też 170km, ale wyższy moment i lepiej ciągnie od dołu, spalanie podobne jak w tym 2.0 170km.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

26 Gru 2009, 18:39

a jak z awaryjnością? nie sypią się te silniki? nie mają żadnych słabych punktów?
rozumiem, że to nie rodzinne auto, ale to ma być dla niego, jego żonka będzie miała oddzielne :cool: niby świeżo upieczony mężuś ale lubi dupę powozić :twisted: dlatego trochę zapatrzył się na te e46 w coupe
MichałG
 

26 Gru 2009, 18:59

Słabym punktem może być poprzedni właściciel, niewłaściwa eksploatacja bądź gigantyczny realny przebieg. Silnik sam w sobie jest b. dobry.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

26 Gru 2009, 20:15

no dzięki jiGsaw, czytałem dużo Twoich postów o bmw i bardzo sobie cenie Twoje zdanie, pozdrawiam,
gdyby ktoś jeszcze miał jakieś spostrzeżenia to bardzo proszę, będę wdzięczny

i jeszcze druga sprawa, czy taka przesiadka np do takiej bejcy ze 170 km jest aby bezpieczna?
powtarzam, kolega nigdy nie miał auta z napędem na tył.
sam wiem po sobie, że trzeba panować nad emocjami, to nie jest zwykłe 100 koni z napędem na przód.
Nigdy nie miał zapędów wyścigowych aczkolwiek: lubił zawsze wejść na ręcznym swoim nissanem w zakręt, zmieścić się w bramie itp :lol: albo spalić kapcia, albo jeszcze czasami lubił przycisnąć i pokazać jakiemuś chłopaczkowi w e36 1.6 z gazem że jego auto też potrafi :grin: to tyle, poza tym nie ma innych odchyłów, a sytuacje, które napisałem, zdarzają się naprawdę sporadycznie, gdyż jemu zawsze szkoda, a to zawieszenie, a to tamto sramto itp...
MichałG
 

27 Gru 2009, 00:58

Poradzi sobie, na początku niech jeździ delikatnie, zwłaszcza na skręconych kołach. Z resztą tam już bywał ESP o ile wiem.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

27 Gru 2009, 12:53

Ja proponuję wybrać się na jakiś pusty plac i po prostu zobaczyć na własnej skórze co dzieje się gdy w zakręcie dodamy za dużo gazu, poćwiczyć opanowanie takiego poślizgu i od razu nabrać respektu do samochodu tak żeby odnosić się z dystansem do swoich umiejętności.
KaczorLSM
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 694
Miejscowość: Lublin